Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki i Mirabelki,
małe rozdajo mam dla was. Kto jest chętny na wyjazd do Ustronia od jutra do soboty. Hotel Diament. Pokój 3 osobowy. Zapłacone. Rezerwacja z Booking.com . Niestety z powodu choroby nie możemy jechać więc oddam w dobre ręce. To będzie mały konkurs, wygrywa ten kto wstawi w komentarzu dowcip i zgarnie najwięcej plusów. Wartość tego rozdajo to 1350 zł. #rozdajo #wakacje #humor
Pobierz mrdoormann - Hej Mireczki i Mirabelki,
małe rozdajo mam dla was. Kto jest chętny na w...
źródło: comment_bmIfWxXbE2BwXuSbDdw1zaMu4K34vy0Z.jpg
  • 112
@mrdoormann:
Pijany włóczęga, który wyglądał, jakby przeszedł przez młynek do koktajli, wszedł do wagonu metra i opadł
ciężko na siedzenie obok księdza. Miał przekrzywiony kapelusz, poszarpany krawat i ślady szminki
na twarzy, a z kieszeni wyglądała mu opróżniona do połowy butelka dżinu.
Wyjął gazetę i zaczął czytać.
Po paru minutach odwraca się do księdza i pyta:
- Niech mi ksiądz powie, co to takiego jest artretyzm?
Ksiądz tylko czekał na taką
@mrdoormann: Pułkownik sprawdza umiejętności trzech nowych szeregowych:
- Powiedzcie nam, co potraficie zrobić pożytecznego?
Pierwszy mówi:
- Ja potrafię obsługiwać komputer.
- Dobrze, może być, a ty?
- Ja znam się na gotowaniu - mówi drugi.
- Nieźle. A co ty potrafisz? - pyta trzeciego.
- Ja potrafię zrobić bulbulator.
- A co to jest?
- Proszę o kawałek blachy, gwoździe, młotek i szklankę wody, to pokażę.
Otrzymał to o co
@mrdoormann: Tratwa płynie, a na niej czterech rozbitków: Niemiec, Polak, Rosjanin oraz Murzyn. Po pewnym czasie zaczęło kończyć się im jedzenie, więc postanowili wyrzucić Murzyna za burtę. Niemiec doszedł do wniosku, że to nie jest fair, więc wymyślił konkurs. Kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje za burtę. Zadał pytanie Polakowi:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945 r.
- Ok, zostajesz
Pytanie do Rosjanina:
- Ile osób zginęło ?
@mrdoormann Jeden z krajów islamskich. Po ulicy idzie całkowicie "okutana" dziewczyna, widać tylko jej ogromne czarne oczy. Kieruje się w stronę przepięknej rezydencji. Nagle przechodzący obok młody chłopak uśmiecha się do niej i puszcza oko. Dziewczę rzuca się biegiem do drzwi wielkiego domu, wpada do ogromnego gabinetu i krzyczy pokazując palcem przez okno:
- Tato, ten chłopak mnie zaczepił.
A na nieszczęście chłopaka tata był generałem. Szybko wezwał, więc swoich żołnierzy i