Wpis z mikrobloga

@sargento: tak między Bogiem a prawdą to wychodzi na to, że Rowerowe Katowice robią nam - kolarzom/rowerzystom niedźwiedzią przysługę.

Prośbą, groźbą, konsultacjami chcą coś załatwić, aby było dobrze, a wychodzi #!$%@? przez oporny magistrat. Tą drogą zajebiście jeździło się rowerem, teraz trza cisnąć żwirem albo jeździć z prawnikiem albo szarpać się po sądach w razie nieprzyjęcia mandatu...
@phund tam jest tak całą drogę? Bo planuję kiedyś w tym roku skoczyć do Bydgoszczy (z Gdyni będzie ze 200), a wtedy to już przy okazji fajnie by było coś takiego też zobaczyć.
@sargento: @Oude_Geuze: 30 metrów Beskidzkiej jak jedziesz szlakiem rowerowym Lędzińską, która nota bene jest zwykłą leśną drogą pożarową. Ten kawałek żwiru to pozostałość po tym jak zbudowali Beskidzką, jest takich więcej na tej drodze. Jeszcze dodatkowo są tam ławki, daszek i chyba miejsce na ognisko żeby można było sobie odpocząć a po drugiej stronie drogi parking mieli robić.
Jak zrobią 30m ścieżki - źle bo komu się będzie chciało zjeżdżać,
Pobierz Falquan - @sargento: @Oude_Geuze: 30 metrów Beskidzkiej jak jedziesz szlakiem rowerow...
źródło: comment_U8GW8vFMAfjkWZdr69JulWxoykVoERGG.jpg
@Falquan: uwielbiam szutry, źwir i leśne drogi, często grubości opony mtb. Nie o to chodzi. Chodzi o podejście magistratu prawie 300 tys. miasta do tematu alternatywnego źródła transportu. Powołany został oficer rowerowy, miasto podpisało jakieś standardy (których nie musi przestrzegać, pełnią rolę "wskazówki" do budowania DDR), miasto robi konsultacje, organizacja "Rowerowe Katowice" przedstawia merytoryczne wytyczne i wskazówki jak powinien wyglądać dany rowerowy ciąg, miasto ma to w dupie, nawet nie odpisuje
@morgahard: Prawie cała trasa jest po asfalcie (różnej jakości), za wyjątkiem chyba jednego odcinka szutrowego przez pole, no i tego fragmentu z linku, gdzie według zamierzeń projektanta DDR idzie żwirem po poboczu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Osobiście rozwalają mnie te skręty w drogi leśne z oznaczonymi przejazdami...
A, jeszcze na odcinku Strzyżawa-Ostromecko szlak wiedzie szutrem przez las.
@Oude_Geuze: Po mieście przyznaję rację, omijam centrum jak mogę (ul. Jagiellońska ftw, slalomy giganty między Grażynami a wyjazdami z podporządkowanych) a jak już jadę to unikam tras z ścieżkami jak ognia. Leśne ścieżki Katowic natomiast, jak dla mnie bardzo mocno pasują i robią robotę.