Wpis z mikrobloga

#maratonzeldy

A Link to the Past ukończone!
czas: 13:37:55
Dokumentacja

A Link to the Past wielu ludzi uważa ją za ulubioną z serii, istnieją wojny toczone o to, która gra jest lepsza LTTP czy OOT, (chociaż chyba Breath of the Wild pogodziło ten spór zostając dla chyba wszystkich którzy w nią grali numerem jeden) jednak, dla mnie.. nie stoi nawet na podium.
Gra jest solidna, i to pewnie tylko moje odczucie i opinia, jednak nie podobało mi się w niej sporo rzeczy..

Nie specjalnie podobała mi się muzyka, nie specjalnie podobał mi się styl graficzny i ogólnie nie grało mi się w to dobrze, to chyba wina sterowania i animacji często nie mogłem trafić z łuku, bo stałem według gry za nisko a stałem na równi z przeciwnikiem, zawsze musiałem troszkę wyżej stawać, co w kryzysowych sytuacjach nie było tak odruchowe i drażniły mnie w ten sposób otrzymywane obrażenia.. Również upadki w przepaść.. ciężko mi było określić gdzie jest collider postaci, sam fakt, że się nad tym zastanawiałem źle o grze świadczy.. często też blokowałem się w dwu kolorowych blokach przełączanych kulami w dungeonach..

Jeśli chodzi o muzykę sprecyzuję, że totalnie nie przypadł mi do gustu ten specyficzny styl wszystkich melodii w grze.. Nie jestem w stanie nawet opisać tego, ten dźwięk brzmi jakby z pudełka(?) nie wybrzmiewa pełnie i czysto, czy jakiś taki dęty.. wierze, że to świadomy zabieg, ale nie podoba mi się kompletnie.
Jednak trzeba grze oddać to, że zapoczątkowała wszystkie motywy które przewijają się przez wszystkie Zeldy jak motyw Kakariko Village, Zelda Lullaby, w innych grach brzmią one jednak dużo lepiej dla moich uszu.

Podsumowujac:
O ile do pierwszej Zeldy mam ochotę kiedyś wrócić to do tej.. nope.
Jenak cieszę się, że w końcu ją przeszedłem.
Teraz czas na mojego ukochanego Link's Awakening, pierwszą Zeldę w którą kiedykolwiek grałem. (i zajęło mi to 30+ godzin, nie mam pojęcia co tam tyle robiłem, mam nadzieje, że przy tym podejściu będzie ciut szybciej ;) )

  • 5
@Veyn: na co finanse pozwoliły kupiłem, na emu tylko 5 gier, 10 kupionych, co do BotW jeszcze nie wiem ale jeśli finanse pozwolą myśle kupić, jednak póki co wpisałem emu

Tak zerkam do poradników dokładnie na zeldadungeon.com
@Jari9: z jednej strony samemu zdarza mi sie dochodzic do takiego muru, ze musze zerknac na YT (w Minish 4 razy). Z drugiej wyjatkowa nedza granie z poradnikiem przy takim maratonie jak Twoj. Czasami mysle, ze te gry sa zle robione, bo zdarzylo sie musiec robic wyrwe bomba w murze, ktory sie nie odroznial, a mapa nie sugerowala, ze powinnno tam byc przejscie.
@Veyn: oczywiście nie siedzę z nosem w poradniku, tylko jeśli nie wiem już co robić albo jak w przypadku pierwszych gier, gdzie planowałem używać poradników od początku, bo inaczej nie da sie tych gier ukończyć a przy LttP potrzebowałem go tylko w paru miejscach, np w lesie gdzie nie wyczaiłem ze kości trzeba podpalić i zadziałają jak linia z prochu (bez sensu)