Wpis z mikrobloga

Kupiłem nowy akumulator elektrolityczny w technologii AGM, zgodnie ze sztuką po zalaniu odstawiłem na kilka godzin.

Ale - nawet 3h później bulgocze (tak, jakbym go przeładowywał), jeden z korków uniósł się pod rosnącym wewnątrz ciśnieniem (więc go otworzyłem, wyraźnie widać bąble w celach) - reszta korków syczała.

Czy to normalne i jakie reakcje tam zachodzą? Instrukcja nic o czymś takim nie wspomina. Google coś tam mówi o pracy w zwiększonym ciśnieniu, ale chyba nie takim, żeby korek podnosiło?

Czym prędzej zamknąć? Zostawić otwarty? Bulgot powoli ustaje, ale proszę o wskazówki na uspokojenie.

#motoryzacja #motocykle #pytanie
  • 15
@KtosKtoSamNieWiesz: Nowe sucho ładowane aku, jeżeli dobrze pamiętam, po zalaniu elektrolitem powinno odstać ~30 - 60 min, zanim zamknie się cele :). Jeżeli masz czym, to zmierz mu napięcie, może wcale nie wymagać doładowywania :).
@KtosKtoSamNieWiesz nie ma opcji by wykryć domowym sposobem, zwłaszcza małe stężenia. Dyfuzja jest naprawdę niewielka, jednak nie polecam mimo wszystko. Wstaw go do łazienki albo do kibla byle nie spać w tym samym pomieszczeniu. A najlepiej na balkon ;)
@PMV_Norway: Siedzi od początku w piwnicy, przy temperaturze niewiele wyższej od otoczenia by ograniczyć parowanie i bardzo dobrą naturalną wentylacją (ach te stare budownictwo) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Generalnie jestem z techniką ogarnięty, ale z takim bulgotem przy nowym akumulatorze pierwszy raz spotykam się. AGM oparty jest na dodatkach wapna, więc strzelam, że tu było ognisko reakcji. Startowa gęstość elektrolitu wyższa, niż standardowe pełne naładowanie (1,32), więc
napisze tak. Nie są obojętne dla zdrowia.


@PMV_Norway:
Polskie przepisy pracy nie mają takiego przypadku ;-)
Wiem bo pracuję przy aku i nie mam czegoś takiego w wytycznych badań.
Faktem jest podrażniają błony śluzowe - ale to jeszcze daleko od toksyczności ;-)

Co do meritum się nie wypowiem bo żelówek nie mamy, ale coś mi śmierdzi w całym tym akumulatorze ;-)