Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siedzimy wczoraj w gronie znajomych. popijamy piwko i oglądamy głupoty w TV.
Było 4 chłopa i 2 ich różowe. W pewnym momencie kolega wrzucił genialny pomysł i dał nam po tabletce (diklazepam czy coś). Miało być na rozluźnienie.
Na początku było super ale to co zaczęło się dziać z 2 godziny później to jakiś cyrk. Wszystkim puściły hamulce i nie było tematu tabu.
Sam przyznałem się do fapowania pod prysznicem czy jarania się matką kolegi :/ I wtedy to było normalne, nikt się nie śmiał.
Znajomi to samo, gadali o najbardziej intymnych rzeczach...
Sporo mógłbym napisać ale przejdę do najważniejszego. Różowa jednego kumpla sypnęła przy nim, że spała z 2 naszymi pozostałymi kolegami, którzy potwierdzili i przy jej obecnym chłopaku gadali o jej cyckach, tyłku, pozycjach itp. Wczoraj wydawało się to normalne. Dzisiaj para się rozstała a ja nie mam odwagi spojrzeć nikomu w oczy.
Reszta po swoich wyznaniach ma chyba podobnie bo wyszły naprawdę wstydliwe i osobiste rzeczy.
Miał być luźny wieczór...
Nigdy więcej benzo z alkoholem :/

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 52