Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sluchajcie. Kazdy zrobi jak uwaza, ale powiem wam jedno #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki. Mozna dobierac sie w pary bo ktos cie pociaga fizycznie, jest wyzszy (tyczy sie kobiet), jest wysportowany, szczuply itd. Nawet pod wzgledem tego czy ma zainteresowania. Tak pod wzgledem tych wywyzszanych przez wykop zainteresowan. Wazne zeby miala/mial zainteresowania/ zeby bylo o czym pogadac. I to jest ok, ale jest jedno ale. To wszystko jest powierzchowne, plytkie. To jest slizganie sie po powierzchni. To sa pozory. Bo tak w rzeczywistosci to nie ma wiekszego znaczenia...
Co zatem ma?
Nie bede nikogo pouczal. Chcialbym zeby tylko sie kazdy zastanowil. Bo to nie jest trudne i nie jest to fizyka kwantowa. Jesli ktos nie boi sie spojrzec prawdzie w oczy sam dojdzie do takich wnioskow/przyzna mi racje. Jesli ktos bedzie chcial sie oszukiwac, jego mysli to tylko pozadanie i chec czerpania przyjemnosci ze wszystkiego to i tak zrobi jak uwaza.
W zyciu nie da sie caly czas byc na topie. To co jest rzeczywiscie wazne to jaka jest ta druga osoba. Czy kobieta jest czula, czy jest wyrozumiala, czy potrafi przebaczac, czy potrafi zrezygnowac z siebie dla meza, czy potrafi myslec o innych, czy jest cierpliwa, skromna, sprawiedliwa, szczera. I podobnie mezczyzna powinien byc zdolny zrezygnowac ze swoich egoistycznych sklonnosci dla swojej zony.
Sam sie z tym zmagam. To jest w nas ludziach bardzo silne. Latwo kierujemy sie pozorami. Mezczyzn pociagaja piekne kobiety, kobiety chcialyby miec kasiastych, przystojnych mezczyzn, najlepiej wyzszych.
Ale to jest totalnie bez sensu. Co komu z tego ze ma piekna zone, wygadana, oczytana, pelno hobby. Jaka korzysc odniesie kobieta z tego ze ma wyzszego mezczyzne (jesli sie nad tym zastanowic to ma to tylko na celu "pokazanie" sie); ktory ma kupe pieniedzy; swietnie obraca sie w towarzystwie, tez ma mnostwo zainteresowan. Co z tego ze oboje moga godzinami rozmawiac o filozofach, literaturze itp. jesli kiedy przychodzi czas proby w zyciu nie potrafia temu sprostac. Jesli codzien jest klotnia. Jesli zona wyrzuca mezowi kazde najmniejsze przewinienie. Kiedy maz robi to samo.

Najtrudniejsza sztuka jest zycie. To najprostsze. Codzienne zwykle obowiazki czulosci. I najtruniej okazac milosc tym najblizyszym. Wiele z nas potrafi swietnie grac w towarzystwie, ale nie potrafi zyc pieknie. Wielu z nas ma marzenia by tak wlasnie zyc. Ale to jest tak trudne. Jesli zechcesz sie zastanowic to czy nie to ma tak na prawde sens.
Mozemy stracic wszystko. Pieniadze, na pewno uroda przeminie, zdrowie, nawet zycie. Czy nie warto zyc kochajac. Nie za cos ale tak po prostu. Jak wyzwalajace jest to, kiedy zroumie sie ze w zyciu nie chodzi "o mnie".
Przemyslcie to. Odrzuccie lub przyjmijcie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 17
OP: @WscieklySzynszyl
@TaoHosts

Wiedzialem, ze pojawia sie takie wypowiedzi. Wiem ze lepiej byloby gdyby pisal to brzydki i niski mezczyzna. Niestety, jestem dosc wysoki 184-185cm (nie wiem dokladnie bo nie mierzylem sie od liceum) i do tego nie narzekam na zainteresowanie ze strony kobiet - brzydki nie jestem, ale nie o to chodzilo zeby sie przechwalac. Chcialem napisac o czyms co jest wazne, ale sprowadzacie to do tego ze prawdopodobnie jestem
OP: @WscieklySzynszyl
Nie doczytalem co do statusu materialnego. Co do mojej majetnosci to troche masz racji bo nie mam gory pieniedzy, a ona pochodzi z rodziny gdzie pieniadze nigdy nie byly problemem. Sama nie postrzega innych przez pryzmat pieniedzy, przynajmniej z tego co wiem nigdy nikogo nie potraktowala z gory. Niczym w sferze finansowej sie nie wyrozniam, nawet ponizej sredniej.
Ale sluchajcie moi drodzy, nie chce robic z siebie ofiary bo
OP: @MPTW
Wiesz, jedno mnie martwi. Mozna tworzyc i spiewac piekne piosenki. Wypowiadac piekne slowa. Skladac deklaracje i obietnice. Mnie nawet to nie przychodzi latwo. Ale zeby zyc zgodnie z tym co sie mowi i twierdzi, nie jest latwo. Ile juz slyszelismy pieknych piosenek napisanych z milosci. "I Just Called To Say I Love You". Piekny utwor. Stevie Wonder - rozwiedziony. Deklaracje aktorow o wielkiej milosci. Rozwody, rozwody, rozwody. I ze