Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej Miruny. Ostatnio okazało się, że mam mały problem z żona (lvl30). Zawsze lubila siedzieć na internecie, ciągle smartfon w ręce jednej ale teraz to juź przegięcie. Od dłuższego czasu namawiala mnie, żebym założył sobie FB bo to fajna sprawa ale mi jakoś nie śpieszyło się do takich rzeczy. Ale, że wszyscy znajomi mieli i przy każdym spotkaniu ciągle gadali, no anon weź załóż, no weź załóż. I w końcu się ugiąłem. Pododawało się kilkanaście osób, oczywiście pierwsza żona zaraz. Tylko to co zaczalem czytac na jej FB to wprawiło mnie w przerażenie.
Normalnie każdy dzień prawie z jej życia opisany i oczywiście przy okazji mojego. Ja mówię, że po co Ty takie rzeczy wrzucasz, co to kogo interesuje, że w sklepie dzisiaj byłaś albo coś? A ona że popatrz ile lajków hihihi. Albo że wróciłem z pracy nie w humorze. Serio? To wszyscy muszą wiedziec?
Ona oczywiście że problemów na siłę szukam i nie wie o co mi chodzi. Przecież każdy tak teraz robi. Ale jakoś nie widzę, żeby moi znajomi wrzucali aż takie rzeczy. Miarka się przebrała jak miałem sraczke bo mnie jakas jelitowka złapała to wstawiła post o tym jak zdycham i co 5 minut do kibla lata. Wtedy zrobiłem jej karczemną awanturę i dopiero to usunęła ale dwa dni się prawie nie odzywała do mnir. Potem się zaczęło, że zdjęć jej mało wrzuciłem (bo tylko dwa z czego jedno wspólne) i że naszych dzieci fotek nie wrzucam. Bo mowie, ze moze dziecko nie bedzie chciało kiedys zeby ktos je ogladal w internecie. Ona prawie codzien wrzuca jakies fotki, bo dziecko je, bo na nocniku siedzi itp. I najlepsze ze od groma koleżanek, które faktycznie to komentują że hihi ale super itp. I jeszcze awantura, że ja dodalem do znajomych a nie ustawilem jako żony. Nosz kuwa!
Chcialem ja przekonac, ze za duzo czasu spedza na tym już kiedys to chociaz pogadalismy a teraz nawet nie musze pytac co sie dzieje bo wystarczy ze wejde na jej FB.
To zaczela mi mowic, że ona jest GEEKIEM. Ja sie zapytałem co to qwa jest a ona mowi ze tak jak w Big Bang Theory te Szeldony itp. I że to tacy komputerowcy wlasnie. No widzialem z nia pare odcinkow, ale tlumacze jej, że to tylko serial komediowy i oni tam właśnie wysmiewaja takie cos. I jeszcze dorzucilem , że tam humor przynajmniej inteligentny w miare a nie jakies bzdury. To zaraz foch i dwa dni nieodzywania sie.
Oczywiscie po godzinie na FB gorzkie zale i stado psiapsiułek w komentarzach jaki to ja niedobry mąż itp.
Na razie nie odzywam się, próbuje to jakoś znieść ale jak jeszcze raz zobaczę wrzucone co w moją godność godzi to chyba nie wytrzymam.
Kobieta 30 lat na karku z dwojka dzieci a zaczela zachowywac sie jak jakas karyna.
#logikarozowychpaskow #gorzkiezale #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: jakbym czytała o mojej bratowej, normalnie kropka w kropkę wszystko się zgadza, oprócz tego że jej wpisy zazwyczaj wszyscy zlewają, może 2-3 osoby coś napiszą xD Serio, opisuje wszystko, jak się pokłóci z bratem, jak są chorzy o jelitówce też pisała xD), wrzuca fotkę nogi w wannie że idzie się kąpać, opisuje jakieś przemyślenia o małżeństwie, o spamowaniu dziećmi nie wspomnę, ma je nawet na profilówce. No i obrażona na
@AnonimoweMirkoWyznania: Może powinieneś spróbować podjąć walkę tą samą bronią? Może zrobiła coś okropnie głupiego ostatnio? Albo chciałbyś opisać co robiła podczas okresu? Wiem ze to trochę głupio robić coś czego sam nie lubisz ale może jak zrobi jej się przykro to zrozumie że trzeba mieć także swoja prywatność.