Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam, witam.

Mam taki mały apel...ogólnie to mój #niebieskipasek jest ode mnie niższy sporo, a zasadniczo prawie głowę niższy. Związek świeży, tak czy inaczej kochamy się, z czasem nabraliśmy do tego dystansu, obydwoje śmieszkujemy z tego i wszystko byłoby cudowne – gdyby nie inne #niebieskiepaski ... których widzę śmiech na co dzień, na ulicy... nawet inne #rozowepaski się nie śmieją, mój niebieski to przystojny i zadbany chłopak, pierwszy raz od lat czuję, że pasuje do kogoś z charakteru, pierwszy raz od lat ktoś mnie szanuje jako człowieka i jestem szczęśliwa...ale jak widzę te śmiechy innych adonisów 10/10 oczywiście, bo mają 180> i to często ich jedyne osiągnięcie to mnie krew zalewa...

Więc mały apel, zamiast bóldupić potem na wypoku, że "wszystkie laski takie i srakie", sami nie stwarzajcie takich wymogów, bo nie każda dziewczyna ma odwagę walczyć z uprzedzeniami i stereotypem w tej kwestii i zostawia niższego, bo się wstydzi reakcji ludzi czy rodziny... tak jak wy wstydzicie się pokazać brzydszą lub pulchniejszą laskę (choć i to porównanie uważam za słabe w kontekście wzrostu).
#stereotyp #zwiazki #oswiadczenie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Witam, witam.

Mam taki mały apel...

źródło: comment_rLqttslHQoD6xErPXd4aoSveY6Mmo8aJ.jpg

Pobierz
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?ąc od tematu, to zastanawiam się w jakiej alternatywnej rzeczywistości żyją ci ludzie, z których ludzie się śmieją wprost na ulicy, bo ja przeszłam przez fazę ciężkiej otyłości, bujałam się po dzielni z niepełnosprawnymi psychicznie i fizycznie, ba! chodziłam kiedyś z niższym chłopakiem i nie zaobserwowałam takiego zjawiska ani w stosunku do mnie, ani to nikogo, nawet w najbardziej sebkowo-grażynowych dzielnicach
AfrykańskaProgramistka: @Limonene, to ty? xD

Tak całkiem szczerze, to o ile się ma mordę modela (tak jak twój niebieski), to niski wzrost aż tak bardzo nie przeszkadza. Ja jestem szczupły, z mordy wyglądam na 4,5/10 i mam zerowe powodzenie, nie licząc wielorybów i samotnych matek. Nawet słyszałem kiedyś, jak bardzo niskie koleżanki na studiach gadały o "facet zaczyna się od 180 cm".

Zaakceptował: ludolfina98