Wpis z mikrobloga

Cześć mirki-kierowcy,
mam dla Was temat, który mnie dzisiaj dość mocno zastanowił, mianowicie skrzyżowanie ulic Okopowej i Solidarności w Warszawie, a dokładniej prawoskręt w tym miejscu (mapa google : LINK). Jak według Was wygląda kwestia sygnalizacji świetlnej dla osób skręcających w prawo ? Według mnie to miejsce jest niezłym absurdem, bo :
1. Przy prawoskręcie mamy znak ustąp pierwszeństwa, podczas gdy ulica Solidarności jest na pierwszeństwie, zatem prawoskręt stanowi tutaj odrębne skrzyżowanie z Okopową;
2. Nie ma osobnego, powielonego sygnalizatora świetlnego na wydzielonym rękawie do prawoskrętu ;
zatem biorąc pod uwagę te dwie obserwacje, wynikałoby, że osoby skręcającej w prawo sygnalizator nie obowiązuje, musi jedynie ustąpić pierwszeństwa pieszym (linia warunkowego zatrzymania) oraz jadącym ulicą Okopową (zgodnie ze znakiem ustąp pierwszeństwa oraz oznakowaniem poziomym). Co o tym myślicie ?

Bardzo podobne skrzyżowanie jest przy ulicy Rudnickiego (mapa: LINK) , i tam jestem przekonany, że osoba skręcająca w prawo nie musi stosować się do sygnalizacji.

#prawojazdy #kierowcy #polskiedrogi #warszawa
  • 8
@ArekJ: Właśnie do pewnego czasu robiłem dokładnie tak jak Ty, natomiast jakoś z tydzień temu na krzyżówce z Okopową stało kilka samochodów z taksówkarzem na czele, i wszyscy czekali na zielone... O dziwo ani nikt przejściem nie przechodził, ani nic dziwnego się tam nie działo. I to dość mocno mnie zmyliło :-)
@endriuL: A może ktoś za pasami stał i czekał na możliwość dalszej jazdy? Ja też bym tam tylko ustąpił pieszym, bo tam nie ma żadnego sygnalizatora "dla mnie".
@endriuL: daj spokój panie, na woli jest masa absurdów drogowych, a często najbardziej irytujące są dla pieszych i w dodatku bardzo niebezpieczne - tj np światło zmienia się na zielone na drugiej połowie przejścia, ale na 1 dalej czerwone - niektórzy ludzie wtedy już przechodzą i samochód przejeżdza przed nimi, albo sobie stoisz na przejściu, nie wciśniesz przycisku i wszędzie czerwone xD