Wpis z mikrobloga

Sytuacja jest następująca: Karyna, samotna matka dwójki dzieci (3 i 4 lata) poznała jakiegoś kebaba przez pejsbuka. Miłość życia tak bardzo. Ma ambitny plan: zostawić dzieci w #!$%@? i wyjechać nadziać się na tureckiego #!$%@? (na spotkaniu rodzinnym, które miało na celu wbić jej coś do tego pustego łba powiedziała wprost przy swoich dzieciach, że ma je w dupie i wyjedzie choćby nie wiem co). Co z dziećmi? Chce je oddać do siostry, jeśli jej siostra odmówi, zostawi je na ulicy przed blokiem i pojedzie na lotnisko (również jej cytat).

Czy istnieje jakiś sposób, żeby powstrzymać tę tępą dzidę przed wyjazdem z kraju? Mam na myśli kroki prawne.
  • 8
@Psychopathy_Red: Można wydziedziczyć. Chyba, że rodzice nie mają żadnego majątku albo długi. Ta sytuacja dobitnie pokazuje, jak ważną rolę odgrywa posiadanie rodzinnego majątku. Dlatego ludzie nie są sobie równi. Rodzina z pieniędzmi stoi dwa poziomy cywilizacyjne ponad rodziną z długami.

Niestety ludzie bez majątku (zwłaszcza dziewczyny) uważają się za równych bogatym i jeszcze często próbują się ustawić małżeństwem. Do wszystkiego dochodzi fakt, że właśnie ludzie bez długów, z własnościowymi nieruchomościami, mają