Wpis z mikrobloga

Tesla została wyznaczona do budowy stacji akumulatorowej, która ma wspierać szczytowe zapotrzebowanie na moc w systemie. Moc stacji ma wynosić 20MW, a energia 80MWh. Dzięki temu, możliwym powinno być naładowanie 1000 Tesli, albo zasilenie 2500 domów przez jeden dzień. Amerykanie trochę więcej konsumują od nas.

Całość będzie oparta o Powerpacki, czyli przemysłową wersję pakietu akumulatorów.
Bateryjki są produkowane w Gigafactory, a będą stać w podstacji Edison’s Mira Loma w Ontario, Kalifornia.

Celem inwestycji jest głównie zmniejszenie uzależnienia od gazu wydobywanego w okolicy a przeznaczonego głównie na szczytowe zapotrzebowanie. Już raz im pociekło metanu..
Docelowo Kalifornia chce do 2020 postawić stacji akumulatorowych zdolnych do pokrycia zapotrzebowania na 1325 MW.


#tesla #teslamotors #energetyka #elektroenergetyka #elektrotechnika
źródło: comment_dMxmVz5zLpnaGRpyz8tam7blygJQsit4.jpg
  • 16
ale o wydajność(tu 716/800*100%=89,5%)


@mikii77: praca pompowa trwa dłużej niż generacyjna - sprawność jest w okolicach 75%.

Sprytny ten Elon, najpierw wmawia ludziom żeby kupowali elektryczne samochody a później próbuje łagodzić lament energetyków z powodu podaży energii sprzedając im więcej akumulatorów. ( ͡ ͜ʖ ͡)


@moonlisa: samochody wpięte do inteligentnej sieci to właśnie taki rozproszony magazyn i potencjał do wypłaszczenia krzywej zapotrzebowania na moc.

Ile
samochody wpięte do inteligentnej sieci to właśnie taki rozproszony magazyn i potencjał do wypłaszczenia krzywej zapotrzebowania na moc.


@babisuk: cytuję siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°) :

Milion samochodów elektrycznych, każdy z baterią średnio 100kWh (tyle ma nowa Tesla Model S, a pojemności raczej będą rosnąć) to dodatkowe 100GWh niezwykle efektywnego sposobu przechowywania energii dostępnego w kraju. To 28 razy więcej, niż Elektrownia Wodna Żarnowiec, największa w Polsce
@smyl: oczywiście trzeba to przemnożyć przez pewien współczynnik realności :D Oraz nikt by nie chciał aby jego tesla była stacjonarnym magazynem - powinna tez mieć coś energii na jazdę, nawet jeśli system się wali ;) Ale fakt - potencjał jest ogromny.

100kWh (tyle ma nowa Tesla Model S, a pojemności raczej będą rosnąć)

Tesla S to kawał #!$%@? - mniejsze samochody - mniejsze pojemności. Średnio powyżej 100 wiele nie wzrośnie.

Całe
@babisuk: wszystko zależy od tego gdzie i jak się ładuje taką Teslę. Zwykle pokonujemy niewielkie odległości w ciągu tygodnia, do pracy, po zakupy itp. W czasie kiedy jesteśmy w pracy lub na zakupach zwykle jest dzień, wiec w tym czasie można ładować Teslę energią pochodzącą z panelów fotowoltaicznych w miejscu pracy lub robienia zakupów (oczywiście panele mogą produkować prąd dla elektrowni, która sprzedaje "zielony" prąd zakładowi pracy czy jakiejś galerii handlowej).
@smyl: @babisuk: Ale za współpracę z systemem ktoś Ci będzie płacił, a samochodu i tak nie używa się zbyt często i gęsto - dojazd do pracy, z pracy, jakiś wypad do sklepu czy za miasto. Tak wygląda przeciętne użycie przeciętnego samochodu, chyba że jest się Bjørnem Nylandem i rzuca pracę żeby jeździć Teslą po Europie i ładować za friko w superchargerach. xD

Może was rozczaruję Panowie, ale Musk kiedyś wspominał,
@mikii77: Ma się tak że górny zbiornik ma 122ha i wymagał zalania wioski :D
To jest główny problem z elektrowniami szczytowymi - ich mgh wcale takie wysokie nie jest.

A w powerstacjach tesli śmieszne jest że będą to 18650. 80MWh w postaci paluszków...
@graf_zero: Powielasz trochę mit związany z tym, że używa się tych samych akumulatorków które można komercyjnie dostać. Z zewnątrz wyglądają tak samo, ale wewnętrznie są nieco inne.

Nowa generacja akumulatorów Tesli będzie nieco większa. Typowe 18650 były wrzucane do pierwszego Roadstera.

Odkąd Tesla zaczęła produkcję, to konstrukcja wewnętrzna baterii uległa zmianie, żeby lepiej dopasować się do potrzeb napędowych. Stąd też Musk powiedział, że pakiety z samochodów nie nadają się do pracy