Wpis z mikrobloga

@Existanza tak, tak sądziłam. Na początek tabletki przeciwwymiotne, potem na serce, uspokajające i nasenne. Ale gdy zaczynały działać, odebrały zdolność logicznego myślenia, jakbym była pijana. Wsiadłam do auta, chciałam po raz ostatni zobaczyć pewną osobę. Samej jazdy już nie pamiętam. Wiem, że obtarłam się z innym autem i oni chyba zadzwonili po karetkę. Zdarzenie miało miejsce w piątek, ja odzyskałam świadomość dopiero dzisiaj (nie mam na myśli przytomności).
@BigFred gdy całe życie wywróciło mi się do góry nogami, gdy pojawił się facet, który mnie wspierał i pomógł powrócić do normalności, okazało się że wszystko jest tylko i wyłącznie kłamstwem. Nie myślcie o mnie jako dziewczynie, która przez byle faceta zapadła na depresję i chciała się zabić. Zaostrzenie choroby przyszło w lutym a od ponad 2 miesięcy uczęszczam na oddział dzienny psychiatryczny.