Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy,
Nie umiem sobie poradzić ze swoim życiem, od jakiegoś czasu czuję, że nie spotka mnie już nic dobrego, z dnia na dzień rozpadł mi się związek i mój były nie ma odwagi ze mną porozmawiać ani podać konretnego powodu, nie potrafię się otrząsnąć. Logika mówi mi, że dalsze życie nie ma sensu bo większość rzeczy w moim życiu kończy się #!$%@?. Dodatkowo brak perspektyw na zmianę środowiska w jakim żyję. Nie umiem ruszyć naprzód. Jestem raczej lubianą osobą, ładną, sczupłą, zadbaną, miłą, pomocną, mam swoje zainteresowania, wydaje mi się, ze jestem inteligentna, mega empatyczna i lubię się troszczyć o innych, staram się być lojalna, ale czuje taką pustkę w sercu teraz.
Mam ochotę umrzeć, nie odważę się na to bo mam zobowiązania i po prostu głupio mi umrzeć bo zainwestowałam w siebie swoje oszczędności, które wolałabym zostawić bliskim w razie śmierci, ale czuje się nic nie warta. W życiu przeszłam trochę więcej niż przeciętna dziewczyna w moim wieku, ale co się ustabilizowało to zawsze zdarzało się coś co łamało mi serce. Ludzie mówią, będzie dobrze, ułoży się, ale przecież na to nie ma żadnej gwarancji, przecież życie takie jest, że może być do dupy i nigdy się nie zmienić, przecież to się zdarza innym i może i mnie, zwłaszcza,że mam pecha.
#zwiazki #depresja #gorzkiezale #tfnogf #samobojstwo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Jarzyna
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 13