Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, przestrzegam Was przed korzystaniem z biura podroży Grecos. Wykupiłem z żoną u nich wakacje w Grecji. Po wylądowaniu na lotnisku na Krecie okazało się że w hotelu za który zapłaciliśmy nie ma miejsca i zostaniemy przewiezieni w całkiem inny region i do całkiem innego hotelu, który nie spełniał warunków umowy. Po opisaniu wszystkiego na funpageu firmy zostałem zablokowany a mój wpis usunięty. W ramach rekompensaty zaproponowano mi 70 euro (sic!)

Dodam że nie jestem jedyny, dziś na ich stronie https://www.facebook.com/Grecos.Holiday/?fref=ts pojawiły się kolejne info o tym samym postępowaniu

#grecos #oszukujo #wakacje #cebuladeals
yakuza1987 - Mirki i Mirabelki, przestrzegam Was przed korzystaniem z biura podroży G...

źródło: comment_En9cDXIN8Ti6zn2SxcjGoQ5eHos2PQxK.jpg

Pobierz
  • 73
  • Odpowiedz
Robienie gownoburzy, bo czasami biuro nie jest niczemu winne. Kwestia tego czy to hotel (grupa) nie #!$%@? tzw. 'stop sales' to jedno, dwa bedac z biurem podrozy dostaniecie nie tyle co gorszy zamiennik co nie dostaniecie lepszej oferty, niz gdybyscie jechali bezposrednio do hotelu bez posrednika w przypadku overbookingu (wtedy to jest zawsze z winy hotelu) - dzisiaj odprawilem pare robiaca gownoburze bo dostali hotel za ktory musieliby zaplacic jakies 2k euro
  • Odpowiedz
@Sorcerer001: Też kiedyś mieliśmy taką zmianę (na Teneryfie właśnie) ale to było z hotelu 3* na 4,5* w tej samej miejscowości, taka sama odległość do morza. Nie widzę problemu. Ale żeby w inny rejon i gorszy hotel? Choćby tylko dalej od plaży? To jakby powiedzieć sorry mercedesów zabrakło, damy opla i zwrócimy różnicę w cenie. Nie po to się płaci kilka tys. żeby później dostać gorsze warunki i inny rejon. No
  • Odpowiedz
@yakuza1987: Dzwoniles do biura czy od razu zaczales od opisania swojego problemu na fb?? Dziwi mnie to, ze ludzie zamiast najpierw zadzwonic do biura to biora sie za opisywanie problemu na facebooku. Fanpage chyba do tego nie sluza..
  • Odpowiedz
przewiezieni w całkiem inny region

28km dalej.

Ludzie rok w rok mają problemy z biurami podróży. Jedne padają i nie ma jak wrócić, drugie robią klientów w bambuko. Na prawdę tak trudno jest wynająć sobie samemu hotel i kupić bilet na samolot?

  • Odpowiedz
To nie pierwszy ich taki wystepek. Doslownie 3 tygodnie temu dokladnie taka sama sytuacje z nimi mial moj brat na Krecie. Do tego dostanie od nich danych do rezydenta graniczy z cudem bo twierdza, ze nie moga podac takiej informacji osobie spoza wycieczki. Brat niestety dodzwonic do nich sie nie mogl, jakby jego numer byl zablokowany w bazie. Ja po pary probach i coraz wiekszych nerwach juz tez nie moglem sie dodzwonic.
  • Odpowiedz
Miałem niestety podobną przygodę z Grecos !!!
Hotel absolutnie nie spełniał żadnych warunków. Mrówki, robactwo, brak wody w basenie, syf, połamane płytki, cuda wianki.
Reklamacja ciągnęła się miesiącami, koniec końców, wygrałem swoje, ale po batalii iście sądowej.
Wyłożyłem im wszystko - zdjęcia, relacje uczestników, filmy, zagroziłem ściągnięciem na ich koszt (oczywiście po wygranej sprawie, polskich pracowników hotelu w Grecji), reklamacje zgłaszane u opiekuna...
Odradzam zupełnie. Poza tym poziom ich ignorancji i bezczelności
  • Odpowiedz
XXI wiek a ludzie wciąż korzystają z biur podróży. xD


@finam: bo zwykle jest taniej (mają dile z hotelami, przewoźnikami itd) i nie trzeba załatwiać? no chyba że lubisz hostele
  • Odpowiedz
@djwheele: Wiadomo, że obraz katalogowy hotelu może się różnić od stanu faktycznego, ale od czego masz TripAdvisor, HolidayCheck i inne tego typu strony? Przecież ja przed wyjazdem gdziekolwiek czytam większość opinii, w szczególności tych negatywnych i wiem czego ewentualnie mogę się spodziewać.
  • Odpowiedz
@tronido: Kolego ...
zdjęcia, zdjęciami, opinie, opiniami, ale spodziewasz się na miejscu wsypanego gruzu do basenu i zero wody?
spodziewasz się liści i śmieci w basenie dla dzieci i braku wody?
spodziewasz się braku wody z nieckach ze zjeżdżalniami dla maluchów?
spodziewasz się połamanych prętów i płytek wzdłuż basenu?

uwierz, że czytałem opinie, nie było w nich słowa o braku wody w basenie, o syfie, czy mrówkach.
były o restauracji, o
  • Odpowiedz
@yakuza1987: W tym momencie siedzę w hotelu na Krecie i idę na śniadanie. Dostaliśmy dobry hotel, żadnych problemów. Tosty mi stygną więc napisze tylko "no elo". ( ͡° ͜ʖ ͡°) //EDIT: Tak, z Grecosa
  • Odpowiedz
@yakuza1987: Siema, w tym tygodniu właśnie wróciłem z Grecji, pierwszy raz z Grecosem, generalnie spoko, pierwszy dzień tylko afere z pokojami musiałem robić, bo dostaliśmy pokój syf, ale to już chyba wina hotelu. W tym roku Grecja, Bułgria, Chorwacja oblężona gdyż ludzie nie chcą latać do islamskich krajów terrorystycznych :) Dlatego tak ciężko z hotelami. Jak kupowałeś wycieczkę? Może przez wakacje.pl?
  • Odpowiedz