Wpis z mikrobloga

Ja prdl jak od rana mi skoczył poziom #mizoginia

Jadę do pracy z kolegą, który tak mi opowiedział:


Nie miał powodzenia u dziewcząt, rozwijał pasję modelarstwa. Robił latające modele szybowców, puszczał je sobie na łąkach, żył w swoim świecie, więc nie ma co się dziwić, że wobec tego i dziewczyny go omijały i on jakoś zagadać za bardzo nie potrafił. Z pasji zaczął za zaoszczędzone robić kurs szybownika. Zrobił go po cichu. I teraz zaczął pilotażu na wildze. No więc poszło po znajomych pocztą pantoflową, że ten dzieciak #!$%@? od samolocików to teraz jest pilot. I jak na pstryk same laski mu się uśmiechają, zaczepiają,zagadują itp.
Facet ma godność i chociaż wszystkie je zlewa. Powiedział, że sam znajdzie odpowiednią.

wniosek 1: jest dla nas szansa przez jakąś pasję z przegrywu wyjść
wniosek 2: najbardziej zeszmacone kobiety to te ktore znamy

#tfwnogf #logikarozowychpaskow #wychodzimyzprzegrywu #lotnictwo
  • 56
  • Odpowiedz
@Impresjonista: Dałem plusa, choć niczego odkrywczego w tej historyjce nie ma. :) Ja już się dawno z tym pogodziłem. Przez swoją pasję do sportów ekstremalnych (to dawniej), do motocykli, ostatnio do kolarstwa górskiego, na brak zainteresowania rurzowych nigdy nie mogłem narzekać. Ale doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jak z jedną czy drugą materialistką szczerze sobie pogadam, że jestem co najmniej agnostykiem, że kościół nie jest dla mnie, ślubu nawet
  • Odpowiedz
#!$%@?. Taka jest rzeczywistość. Kobiety uważają pewne cechy i zachowania za atrakcyjne, taka jest ich natura. Albo to zaakceptujesz i się ogarniesz albo nie poruchasz. Analogiczną narracją do tego "kobiety to materialistki = szmaty" jest #!$%@? feministek że nie muszą o siebie dbać, i że faceci to świnie bo zwracają uwagę na wygląd.
Wiadomo że to źle kiedy kobieta jest zupełną materialistką albo kiedy facet patrzy tylko na wygląd. No ale bez
  • Odpowiedz
@andrzej-abecedowski: zawsze tak było ale w dobie popkultury naturalna równowaga została zaburzona. I masz tłum chłopięt śliniących się do pornomodelek i zrozpaczonych przeciętnymi laskami. I nie mniejszy tłum dziewczyn których wymogi rozjechały się z ich własnym statusem majątkowo-mentalnym.

Mój wpis dotyczy sytuacji, gdy w mgnieniu oka bachor klejący samolociki - odstręczający jako partner - jeszcze nie pilot a już stał się super partią od której robi się mokro połowie osiedla.
  • Odpowiedz
@Impresjonista: Ale w czym tu jest problem? Wcześniej był nudnym człowiekiem, a teraz zajął się czymś fajnym, więc siłą rzeczy urósł w oczach innych. Jak laska jest gruba, brzydka i zaniedbana i nagle weźmie się za siebie, schudnie, zacznie dbać to też siłą rzeczy zwiększy się jej powodzenie u facetów.
To za co kobiety mają lubić faceta jak nie za to kim jest czyli m.in. za to czym się zajmuje, jakie
  • Odpowiedz
@Arrival: jego wygląd się nie zmienił. Jego pasja się nie zmieniła. Nadal klei w warsztacie samolociki i sam bije swoje rekordy jak długo utrzyma się model w powietrzu. Do tego bonusowo dorobił szybownictwo a teraz robi pilotaż. Jest takim samym introwertykiem jakim był. Powodzenia nie miał. Powodzenie przyszło gdy się pochwalił szybownictwem i pilotażem. I on mówi o swoim odczuciu. I na pewno że nie będzie wybierał lasek z tej szajki
  • Odpowiedz
@Impresjonista: No ale wygląd to jedno. Wygląd jedynie dopuszcza możliwość zainteresowania, ale nie oznacza go automatycznie. Może nie był brzydki, ale wyglądał na nudziarza. Teraz doszła mu nowa pasja, do tego stary - niebrzydki - wygląd, więc jego atrakcyjność wzrosła. Nie wiem czym tu się dziwić, przecież to jest normalna rzecz.
Modelarz - sorry, dla większości społeczeństwa coś nudnego
Modelarz, ale jednocześnie pilot - już coś lepszego, ciekawszego, osoba jest fajniejsza
  • Odpowiedz
@andrzej-abecedowski: @Arrival: Upraszczacie ludzi – zwierzęta absolutnie wyjątkowe, do zwierząt pospolitych, kierujących się właściwie tylko instynktami pierwotnymi: najeść się, naruchać, przedłużać istnienie gatunku, nie zginąć.
Jasne, że w pierwszym momencie poznania obcej kobiety patrzę na jej wygląd, ale jak się okazuje tępą dzidą szukającą jedynie bolca ze złotą kartą kredytową, to takiej nie wezmę ani na raz. Godność człowieka mi nie pozwala.

Gdyby ludzie byli prostymi zwierzętami, które boją się
  • Odpowiedz
Jasne, że w pierwszym momencie poznania obcej kobiety patrzę na jej wygląd, ale jak się okazuje tępą dzidą szukającą jedynie bolca ze złotą kartą kredytową, to takiej nie wezmę ani na raz. Godność człowieka mi nie pozwala.


@Niezlomny: No ale o to chodzi. Chłopak wyglądał dobrze, ale jego po głębszym zapoznaniu się wychodziło, że jest modelarzem introwertykiem. Teraz nadal wygląda tak samo, ale po zapoznaniu się jest człowiekiem z ciekawą pasją,
  • Odpowiedz
@Arrival: Całość komplikuje kwestia "potrzeby" czy "oczekiwań". Dojrzałe dziewczyny szukają partnerów na życie, na ojców swoich dzieci, na obrońców ogniska domowego. A my? My nie. Mężczyźni mają zakodowane przedłużanie gatunku, czyli najlepiej: dużo dzieci, ale każde z inną kobietą. System ze słabszych osobników robi ofiary losu, z mocniejszych rozwodników, a najmocniejszych wypycha poza margines społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@Impresjonista śmiały się z ciapy a teraz im się podoba. Wow. Szok. Mnie też kiedyś chłopcy ciągnęli za warkoczyki. Niczym to się chyba nie różni. Tylko że z facetami to jest prościej. Nie musiałam robić kursu na pilota. Wystarczyło, że mi cycki urosły i już sami koło mnie skakali.
  • Odpowiedz