Wpis z mikrobloga

Byłam wczoraj na rozmowie kwalifikacyjnej, do pracy, w której, po raz pierwszy w życiu myślę, że może to być to, co chciałabym robić. Wyszłam, z uczuciem, że poszło spoko, ale jeszcze powiedzieli, że się odezwą, czy zapraszają mnie na drugi etap. Dziś zadzwonili, że zapraszają na jutro, ucieszyłam się mega, a potem babka, z którą miałam rozmowę zadzwoniła jeszcze raz i powiedziała, że jutro spotkanie z dyrektorem i dyrektorką i że ma nadzieję, że wypadnę tak dobrze jak wczoraj, że mnie zarekomendowała mocno i trzyma kciuki. Chyba sobie przypadłyśmy do gustu :). Ale się cieszę, mam nadzieję, że się uda :D
#chwalesie #praca #rekrutacja
  • 16
@balatka: w dużym wydawnictwie, trochę związana z moimi studiami (prawo), ale nie za bardzo. Tak jak chciałam, nie nadaję się do stricte prawniczych rzeczy. Dodatkowo praca niemonotonna, wymagająca kreatywności, dająca dużo możliwości poznania ciekawych ludzi, wyjazdy w różne miejsca kraju.
@niematakiegologinu kurde, serio unikam jak ognia mówienia co studiuje, bo wcale nie uważam, że jest się czym chwalić, ale odpowiedź na pytanie bez podania informacji jakie to studia byłaby dość ogolnikowa, nie sądzisz? Czy jest jakakolwiek sytuacja, w której można bez wytkniecia palcem powiedzieć, ze się studiuje prawo, czy niezbyt?
@niematakiegologinu przepraszam, po prostu ostatnio spotykam tu tak dużo nieprzyjemnosci, dotyczących zarówno bezpośrednio mnie, jak i innych, że już tracę cierpliwość do tego portalu i jego użytkowników. Chyba nadchodzi czas, żeby się pożegnać z mikroblogiem, zamiast poprawiac humor, to go psuje.