Wpis z mikrobloga

@HitmaNeK_:

A bo się #!$%@?łem, czyli trzeba milczeć.

Właśnie zestawienie tych dwóch postaw - Papież w Auschwitz, który nie mówi ani słowa, bo nie ogarnia, gdyż ogarnąć się nie da. Nie udaje mądrzejszego niż jest, chociaż jest szefem jednej z największej instytucji na tej planecie. I tysiące młodych Polaków drących dziś mordy i palących race, bo przecież cześć i chwała bohaterom, a bohaterom te race bardzo potrzebne. I śmierć najlepiej zakrzyczeć,
@poote:
A czy wszystko musi mieć logiczne uzasadnienie? Po co oddaje się salwy z armat/karabinów podczas różnych uroczystości państwowych? Dla mnie flary to taka uboższa wersja właśnie salwy honorowej. Drugie wyjaśnienie, to że po takim zadymieniu oraz po włączeniu wszystkich syren w mieście na chwilę na ulicę wraca wojna. Niech te kilka minut w roku będzie przestrogą.