Aktywne Wpisy
![xfre](https://wykop.pl/cdn/c0834752/2b2c08a4c0d4d6fa44ce393fa59c22909b6d09744900129267d7eac3e1fea091,q60.jpg)
xfre +96
Szukam asystentki dyrektora*
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Sl_w_k_1 +6
Mam syna z którym przez ostatnie 5 lat wakacje spędzaliśmy baaardzi aktywnie. W ramach wyjazdu uczestniczyliśmy zawsze w zawodach sportowych.
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
Pierwsza część jest tutaj
W jaki sposób zmienić myślenie?
Zacznę od według mnie najmocniejszej rzeczy - świadomości tego, że życie kiedyś się skończy i może to nastąpić w dowolnej chwili. Pewnie słyszeliście takie słowa jak - "żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim". Oczywiście coś w tym jest, ale dla mnie taka świadomość w bardziej stresujących sytuacjach pozwala mieć dosłownie #!$%@?. Automatycznie przestają mieć wtedy znaczenie nasze obawy. Spróbujcie trochę o tym pomyśleć i sami zobaczycie różnice. Można pod to jeszcze podczepić religie i jest to sprawa na całkiem osobny temat, dlatego nie będę się teraz tutaj bardziej rozpisywał.
Kolejna rzecz - zastanów się, czy myślisz ciągle o tym/oceniasz co ktoś obok Ciebie robi. Nie? No właśnie... Pewnie większość czasu myślisz o swoich problemach i tak samo mają inni. Niestety mam dla Was "smutną" wiadomość - na 99,99% jesteście nic nie znaczącymi osobami i prawie nikt się Wami nie interesuje. Świat bez Was prawdopodobnie by się w ogóle nie zmienił. Istnieje tylko kilka, dosłownie KILKA osób, dla których jesteś ważny i tak samo istnieje tylko KILKA osób, które są dla Ciebie ważne. Większość ludzi jest tylko nic nie znaczącym tłem w Twoim życiu i znowu tak samo NIC nie znaczysz dla większości ludzi. Zastanówcie się nad tym i zadajcie sobie pytanie - po co się przejmuje?
W życiu przychodzi taki moment, że zaczynasz utrzymywać się sam i często też oddalasz się od rodziny (odległościowo i/lub mentalnie). Masz coraz więcej obowiązków i zauważasz, że w wielu sytuacjach (mimo znajomych i rodziny) możesz liczyć tylko na siebie. Ludzie są egoistami i warto jest mieć tego świadomość. Bardzo często uwydatniają się wtedy problemy o których tutaj piszę. Jeśli tego nie zrozumiesz w odpowiednim czasie to niestety będzie coraz gorzej.
Nie przejmujcie się tym co myślą inni i nie zmieniajcie się abyście się im podobali. Jeśli ktoś zrobi coś inaczej to od razu spotyka się z uwagami/odrzuceniem/pogardami itp. Na pewno doświadczyliście tego na własnej skórze. Pamiętajcie o tym, że ludzie chcą, aby inni postępowali tak samo jak oni, bo daje to im uczucie, że w danej sprawie postąpili dobrze.
Jeśli będzie odpowiednie zainteresowanie to napiszę kolejną, bardziej szczegółową część.
#anonimowemirkowyznania #depresja #fobiaspoleczna #przegryw #przemyslenia
@atencyjnyniebieskipasek, @datmoor, @DogInTheFog, @m1chau, @Magromo, @messerschmitt, @mnichpanda95, @niepoprawnyhumanista, @Onzer, @Paj0nk, @renegat
@mirek_januszy, @trueself, @zadig6, @tracheotomia, @Mike_Ainsel
@renegat
@mirek_januszy, @trueself, @zadig6, @tracheotomia, @Mike_Ainsel
Ja zawsze mam z takim podejściem problem. Co wtedy z ideami, ideologiami, ideałami. Mając takie podejście wydaje mi się że dużo zachowań "wyższych" staje się wtedy niemożliwymi. Sprowadzanie życia do egoizmu wg mnie mocno je spłyca.
Jeszcze bym dodał, że trzeba przestać się nadmiernie kontrolować i stresować opiniami ludzi. Np. w poprzednich miejscach pracy czasem byłem zielony z lęku, niektórzy to zauważali i komentowali, a ja się bardzo starałem być wyluzowany. Na tym skupiona była cała moja uwaga. Co mi to dało? Dziś