Wpis z mikrobloga

Piwo: Aficionado Peated Coffee & Tea Ale z Browaru Kingpin
Styl: Smoked Ale
Ekstrakt: 16,5 % wag.
Alkohol: 7,0 % obj.

Warka ważna do 05.10.2016.
Ładna pianka, która szybko opada do ~1 cm.
Fajny zapach suchej wędzonki (nie kiełbasiano-wędlinowej). Jest torf. Są cytrusy dupusy, w tle. Fajna kawa też jest.
Kolor bursztynowy, mglisty.
Mogłoby być więcej treści, ale w porównaniu z wersją pitą z kija, która piłem tydzień wcześniej, jest gęste. Wersja beczkowa była jak ciemna woda z przyjemną wędzonką i torfem.
W wersji butelkowej jest treść i masa innych doznań smakowych.
Jest torf, uszczelki z chamskiej gumy.
Robotę robi kwasek herbacino cytrusowy, robi za fajna kontrę.
Jest średnia niezalegająca goryczka, której w wersji beczkowej/kegowej za bardzo nie wyczułem.
Wszystko jest fajnie zbalansowane.
W posmaku jest coś w stylu zapachu kolorowego periodyku w stylu: Chwila dla Ciebie, Na Gorąco, Na Żywo, Czekając na śmierć przed telewizorem.
Wysycenie średnie, ok.

Piwo z charakterem, bardzo przyjemną wędzonką i małym zatorfieniem, które nie odrzuca i nie jest przegięte.
Fajne piwo.
Polecam.

Koszt: 8,90 golda - butelka 500 ml bezzwrotna.

[ #piwnypamietnikpestisa #piwo #craftbeer ]
Pobierz pestis - Piwo: Aficionado Peated Coffee & Tea Ale z Browaru Kingpin
Styl: Smoked Ale...
źródło: comment_kSdYdsVv1OSH7nDpJ6iI8rfCl0dcPNxw.jpg
  • 9
@pestis: #!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.

Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru.