Wpis z mikrobloga

Mirki czasem odechciewa się prowadzić firmę, a przy tym wiara w ludzi znów podupada...
Dowiedzieliśmy się od "przypadkowego klienta", który przyjechał na zakupy, że słyszał jak pod pewnym sklepem parę osób proponowało sprzedaż naszych wyrobów taniej niż normalnie sprzedajemy.
Wyszło, że to nasi pracownicy, którzy wynoszą sobie co nieco, ba nawet rodzice złapali takich dwóch, jeden miał 5kg w plecaku (po naszej aktualnej cenie wychodzi powiedzmy około 65 zł). Co prawda podejrzewali, że sobie gdzieś tak czy siak wynoszą, ale przynajmniej dla siebie a nie na handel.
Do tego parę tygodni temu wrzuciliśmy jednego co podobnie sobie obracał, a i mało tego spuszczał ropę z samochodów i innych pojazdów firmowych i sprzedawał na lewo pod osłoną nocy na tyłach zakładu..

O problemie z piciem alkoholu śród niektórych pracowników nie będę się rozpisywał.


#pracbaza #firma i na końcu #oswiadczenie
  • 5
@turborafi: U nas przychodzą cwaniaki co #!$%@? umieją i chcą na dzień dobry 5 tysi :) Tylko że taki nie wie że firma zanim go przyjmie na pełny etat to musi się nauczyć pracować ( ͡° ͜ʖ ͡°)