Wpis z mikrobloga

Mirki z #rower i w sumie bardziej #szosa - jakie kaski posiadacie? Mierzyłem kilka, ale nawet jak były wygodne, to wyglądały jak kaski Katushy (pic rel), a orzeszka na głowie nosić nie zamierzam. Święta się zbliżają, więc różowy chce mi kupić takowe akcesorium, ale twierdzi, że sama nic nie wybierze "bo potem mi będziesz marudzić, że nie taki jak trzeba".
schrodingerscat - Mirki z #rower i w sumie bardziej #szosa - jakie kaski posiadacie? ...

źródło: comment_H1YSBsWct01uL05wlrP6GwyJlZcs8ekZ.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
@schrodingerscat: Z kaskami ciężko, sporo osób dobiera kaski pod stylówę. Problem polega na tym, że naprawde ładne kaski to zaczynają się od 350-400zł do sky is the limit. Mi się w miarę spodobał decathlonowski biały kask szosowy i w takim jeżdżę.
  • Odpowiedz
@krzysiekdw: Stylówka jest taka, że kaska ma pasować do kolorystyki czarno-czerwonej, bądź czarno-czerwono-białej. Myślałem o kwocie ~250 zł, ale najwyżej po prostu dołożę do tych 4 stówek ze swoich jak mi coś wpadnie w oko.
  • Odpowiedz
@Ned: wentylacja jest genialna, bo wieje nawet jak stoisz w miejscu, jednak podane powyżej argumenty przeważają i na 2016 będzie co innego.
@schrodingerscat: kaski force, do 250 zł ciężko będzie o coś lepszego pod względem jakości i wyglądu.
  • Odpowiedz
@fixie: No właśnie z tych "budżetówek" podobają mi się Force. Zastanawiam się po prostu nad czym jeszcze się pochylić w cenach 300+.

@skwarek2 - mi MTB nie grozi, planuję tylko szosę.

edit: Kellys rocket miało być z tych, które imo spoko.
  • Odpowiedz
@schrodingerscat: z tanich i dobrych jest jeszcze lazer o2, jednak lepiej brać force'a bo niczym nie ustępuje produktom bardziej znanych firm do 400 zł. bodajże w Gliwicach można przymierzyć.
  • Odpowiedz