Wpis z mikrobloga

Zażenowanie i zniechęcenie po białostockiej manifestacji antyimigracyjnej.

"Byłem na wczoraj w Białymstoku przeciwko przyjmowaniu nielegalnych imigrantów. Spodziewałem się siły, tego uczucia mocy, pragnienia walki o swoje i świadomości, że idę z ludźmi, którzy myślą podobnie jak ja. Niestety teraz mam tylko uczucie zmarnowanego czasu i zażenowania wynikającego z tego, że uczestniczyłem w tym wydarzeniu.

Początek był jeszcze w porządku, przyszło sporo ludzi i można było wysłuchać kilku przemówień. Nic niezwykłego, ale kilka wartych podkreślenia rzeczy powiedziano, ale najbardziej utkwiło mi w pamięci (ważne w kontekście dalszych wydarzeń) stwierdzenie, że "nie jesteśmy żadnymi rasistami... będą mówić, że jesteśmy faszystami". Przemawiający chciał zaznaczyć, że zebrani są normalnymi ludźmi, którzy chcą zamanifestować swój sprzeciw napływowi "uchodźców".

Spodziewałem się po wyglądzie niektórych zgromadzonych i obecności organizacji takich jak ONR, że niektóre hasła nie będą mi odpowiadać, ale założyłem, że wtedy po prostu nie będę ich skandować. Jednak poziom zażenowania jaki mi towarzyszył podczas wysłuchiwania o "j*baniu" tych i tamtych o trzymaniu murzynów w domach jak ktoś sobie chce, albo różne wariacje okrzyków mających zaznaczyć, że tylko biali mogą u nas być, doprowadził do tego, że wyszedłem z marszu.
Szedłem z flagą Polski i jej obecność tam była dla niej hańbiąca. Starałem się najpierw zejść na tył marszu, aby nie musieć wysłuchiwać tych okrzyków. W tyle było trochę rodzin z dziećmi. One pojawiły się tam, aby pokazać, że boją się o swoje dzieci, ale krzykacze dotarli też tam i tuż przy dzieciakach zaczęto skandować hasła o "j*ebaniu pederastów".

W tym momencie uznałem, że nie mogę tam dalej być i wyszedłem z marszu. Stanąłem niedaleko i jeszcze chwilę patrzyłem na maszerujących. Nie byłem jedynym "flagowym", który tak postąpił. Obok stało jeszcze parę osób, niektóre z flagami, które myślę, że znalazły się poza marszem z podobnych pobudek jak ja.
Zwinąłem flagę i ruszyłem w drogę powrotną. Szedłem przez miasto trasą, którą kroczył wcześniej marsz i idąc tak z flagą czułem po prostu wstyd.
Nie jakieś lewaki wzbudziły we mnie to uczucie, ale właśnie rzekomi "wielcy patrioci". Kiedy tak szedłem chciałem się jak najszybciej oddalić. Przez nich było mi wstyd nieść flagę, bo zostanę skojarzony z tymi ludźmi z marszu. Autentyczny wstyd i zażenowanie...

Naszła mnie wtedy myśl, że jeżeli patriotyzm kiedyś zacznie zanikać to też będzie miało to przyczynę w takich akcjach i takich ludziach. Takie zachowania powodują, że osoba z flagą na koszulce nie przynosi na myśl patrioty, osoby dumnej ze swojego kraju, ale właśnie nasuwa skojarzenia z tymi "patriotami". Po dzisiejszym marszu jestem pewien, że część osób, które tam były, nie weźmie więcej udziału w takiej manifestacji. Mieliśmy pokazać nasz sprzeciw, wobec narzucaniu nam przyjmowania i łożenia na wyznaczonych nam z góry ludzi, ale nie było nam to dane. To jest właśnie największy grzech tych ludzi, że zamiast pokazania niezadowolenia doprowadzili do zniechęcenia wśród części zatroskanych rodaków. Wielu było, którzy nie skandowali tych haseł, ale narracja była narzucona taka a nie inna i nie można się dziwić jak to zostanie odebrane.
Media nawet nie będą musiały manipulować. Tam naprawdę byli i było słychać hasła czysto rasistowskie i faszystowskie. Tym bardziej jest to smutne w kontekście tego co można było usłyszeć w początkowym przemówieniu.

Interwencjoniści (lewacy) nie należą do mojej cywilizacji, ale poziom, który zaprezentowano też nie był poziomem mojej cywilizacji.
Czy trzeba dążyć do zjednoczenia z tymi, z którymi tylko w pewnych kwestiach się zgadzamy?
Nie. Choćby nie wiem jak narzekano na podziały na prawicy (chociaż skandujący dla mnie się do niej nie zaliczali) to nie.
Nie za wszelką cenę"

Cathelineau, 04 X 2015

źródło: https://www.facebook.com/WObronieCywilizacji/posts/108247196197484:0?__mref=message_bubble

#4konserwy #imigranci #bialystok #manifestacja #uchodzcy #polska
Pobierz
źródło: comment_F1nIA2eHXOWPqh2hgiUAqk654pxT4ODj.jpg
  • 6