Wpis z mikrobloga

Na wykopie jest tendencja do zrzucania wszystkiego co najgorsze na różowe paski. Tymczasem moja historia pokazuje, że czasem bywa nieco inaczej.

Rok cudownego związku, przynajmniej w moim mniemaniu. Brzydka nie jestem, stara też nie, mam dobrą pracę, skończone studia, lubię się bzykać i wiem, że robię to dobrze. Jestem wyrozumiała, kochana, ale też nie takie ciepłe kluchy i pantofel tylko pewna siebie kobieta. Nie robię awantur bez powodu, w zasadzie praktycznie w ogóle. Lubię aktywnie i ciekawie spędzać czas, ale też leżenie razem cały dzień w łóżku i oglądanie seriali nie jest mi obce. #!$%@?, mogłabym siebie ocenić jako idealną dziewczynę. Jak kocham to na maksa, nie bawię się w półśrodki. Nie wspominam swoich byłych i nie rozpaczam po nich, wspieram zawsze całą sobą.

Rok cudownego związku i nagle pyk. Nie ma. Bo on szuka czegoś innego. Sam nie wie czego ale szuka. No sorry, taki mamy klimat. Żałuję tylko, że na odchodnym nie zapytałam go jak ona ma na imię.

#feels #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
  • 187
@majowy-wiatr: Życie różne układa piosenki, czasem w rymie starej jętki ;)

Kiedyś chop mojej dobrej znajomej, po dwóch latach wspólnego mieszkania, nagle, bez podania przyczyny urwał to wszystko stwierdzając, że "nie jest decyzyjny w obecnym okresie". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale to był "artysta". Z "artystkami" miałem również parę chwil wspólnych i nigdy więcej się nie zbliżę do tych przeintelektualizowanych i zapatrzonych w siebie osobowości ;)

#
@majowy-wiatr: Fakt że byłaś niemal doskonałą partnerką/kobietą nie oznacza jednocześnie że byłać TYM CZEGO ON PRAGNIE.
Nie jesteśmy w stanie sprawić aby ktoś nas pokochał. Nie ma takiego zestawu ruchów i słów (wbrew temu w co czasem #tfwnogf wierzą).
Oczywiście że to jest szczególne bolesne jak samemu się kochało i życie dzieliło, ale nic nie można z tym zrobić.