Wpis z mikrobloga

Ponawiam pytanie. Kim jest, do uja psa, @Xanthia? Dla mnie jest anonką, której się coś przyśniło. Bo nie sądzę, żeby to był np. jeden z ochroniarzy jednego krakowskiego klubu, gdzie #!$%@?łem jednemu z nich, nim zdążył dobiec drugi i mi we dwóch #!$%@?. Ale nie po żebrach. Co ta osoba bredzi? Dobrze zapłacę za jej dokładne dane teleadresowe. Sam bym mógł, ale jestem pod wpływem, a wtedy sobie dzwonię na taxi i mi gość za 10 zł przywozi co chcę.
  • 130
@Xanthia: Co wiem? #!$%@? wiem. Że coś bredzisz. Wiesz, kim ja jestem? To się z łaski swojej, #!$%@?, przedstaw, a nie bredź od rzeczy, że ja cie znam. Naprawdę teraz jest wi-fi w psychiatrykach?
@Xanthia: Nie jesteśmy przyjaciółmi. Czego się boisz? Bo ja niczego. Być może wątroba mi już wysiadła, może trzustka, może wojna będzie za kilka miesięcy. Ja się niczego nie boję. Przedstaw się tylko, tchórzu.