Wpis z mikrobloga

Szanowni Państwo,
z przyjemnością zaczytuję się w tych wszystkich komentarzach i kilka spostrzeżeń:
trochę to smutne jak ktoś twierdzi, że było słabo. Nie wiem na jakich wy imprezach bywacie ludzie... ale w dzisiejszym świecie brakuje mi możliwości spotkania się z szeroką gamą różnych-mirków (lub mirabelek), których w ogóle nie znając można porozmawiać na tak wiele wykopowych tematów. Czułem, że można do każdego podbić i luzacko porozmawiać.

Większość rozmów, które przeprowadziłem, były rozmowami ciekawymi; czasami nawet ambitnymi. Niestety byłem tylko dwie godzinki, później musiałem wyjść; wróciłem o godzinie 2:00 (z dwiema pięknymi pannami); jednak na ul. Ruskiej były już tłumy i wszechobecna atmosfera masowych imprez zabiła tę cudowną aurę, która towarzyszła #wykoparty do godziny 23:00, do kiedy to jeszcze w #pubafera byli tylko ludzie z zacnego towarzystwa wykopków.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie,
szczególne pozdrowienia wędrują do @piolem, @mrozek, @nektar, @kucowaty_suchoklates, @Sihill_pl (gość z prawdziwą laską), @Chacha (laska z prawdziwym OpenVC).
Pozdrawiam też ziomków (i ziomki), którzy około godziny 19:00 "kampili" na ziomków, takich jak ja, na poziomie zero zaraz przy schodach, przy tym stoliku po lewej. Niestety nie pamiętam waszych loginów, ale pozwolę sobie rzec wam tak: **byliście dobrymi wykopkami w dobrym miejscu. **

#wroclawskiewykopparty <3.

Mnie to wykopparty przekonało i będę uczestniczył w kolejnych.
  • 2