Wpis z mikrobloga

@LostInMyDreams: ale z pójściem do specjalisty też nie jest kolorowo
czekałam tydzień bo mieli do mnie zadzwonić z terminem, nikt się ze mną nie skontaktował to sama zadzwoniłam po tym czasie pod wskazany numer (tak jak kazali, jeśli przez tydzien się ze mną nikt nie skontaktuje), zamiast wyznaczyć termin powiedzieli, że przyślą list z terminem, następny tydzień czekania na list, dostałam list z terminem rozmowy telefonicznej! Jutro mam cudowną rozmowę po
  • Odpowiedz