Wpis z mikrobloga

Mirki dopadł mnie #feels
Do tej pory byłam pewna co robię i konsekwentna, ale włączyła mi się niestety empatia.
Otóż po bardzo krótkim związku z #niebieskipasek ten postanowił mi uprzykrzyć życie wysyłając pierdyliardy smsów różnej treści, np. co mi gdzie wsadzi jak mnie spotka itp. Niektóre sugerowały nawet, że planuje na mnie gwałt.
Nie wytrzymałam, poszłam na prokuraturę zgłosić popełnienie przestępstwa.
Później było z górki, wezwania, zeznania itp.
Dzisiaj dzwoni do mnie policjantka zajmująca się tą sprawą i próbuje mnie przekonać, abym zmieniła wniosek o ściganie, na taki, żeby nie skończył się wyrokiem sądu, a jakimiś rozmowami, które mają nas pogodzić.
Dostałam dzisiaj od tego chłopaka kolejne wiadomości wyjaśniające jego zachowanie oraz błagające o litość.
I nie wiem co dalej z tym zrobić ? Z jednej strony nie chce mi się chodzić po sądach, bo wiem, że chłopaka już nastraszyłam i będzie potulny, a z drugiej strony chcę, żeby zapłacił za to co ja przeżywałam przez ostatni czas.

Ktoś coś ? (,)

#logikarozowychpaskow
  • 62
  • Odpowiedz
@rozowy_dzban: Jeżeli to młody facet, do powiedzmy 30, to daj mu spokój. Każdy popełnia błędy, nikt nie jest idealny, już na pewno jest mocno wystraszony i żałuje tego, co zrobił. Ludziom trzeba wybaczać, trudno.
  • Odpowiedz
@rozowy_dzban: Ale wyrozumiałości trochę. Wróć pamięcią do swoich młodzieńczych lat, nie robiłaś nigdy głupot, których żałowałaś? A jeśli tak, to nie byłoby Ci szkoda, gdyby teraz miały znaczenie w Twoim obecnym życiu? Jego wyrok będzie niestety takowe miał. Spotkajcie się, porozmawiaj z nim, dogadajcie się.
  • Odpowiedz
@rozowy_dzban: Ciśnij go. Groźby karalne dlatego się tak nazywają, że powinno się je karać. To tak jakby Cię bił, a policjantka by Cię namawiała, żebyś wycofała zeznania, bo przecież twarz się zagoiła i on już więcej nie będzie. No ludzie. Nie chce im się papierków przewalać.
  • Odpowiedz