[Emtebe]

Uwaga, uwaga!

Chciałbym zapoczątkować na mikroblogu nową serię wpisów pod tytułem "Wpadło mi w ucho...".

Moim celem będzie przedstawienie tu utworów muzycznych oraz artystów, których ciężko byłoby znaleźć w radiu czy tv, a którzy tworzą na tyle interesującą muzykę, że warto ich posłuchać. A listę artystów, którymi chciałbym się podzielić mam długą. Miło też będzie jeśli okaże się, że artystę którego prezentuje - Ty doskonale znasz.

Zatem, zaczynam...

"Wpadło mi w ucho...", odcinek: 3, Fluke.

Dzisiaj będzie szybki odcinek z elektroniczną muzyką. A bohaterem odcinka jest brytyjski zespół Fluke i jego dwa utwory, które wpadły mi w ucho najbardziej.

Pierwszym z nich jest hipnotyzujący utwór "Reeferendrum". Powoli się rozkręca, ale jak już się rozkręci to gniecie jaja.

Drugim utworem jest "Blue Sky", coś w sam raz na zimne dni. Świetna melodia, wokal w chórkach a la gospel. Moc.

Ciekawostka:

Utwory Fluke znalazły się miedzy innymi na ścieżkach dźwiękowych do filmów "Matrix" Reaktywacja" i "Sin City".

________________________________________

Informacje techniczne:

Jeśli nie chcesz przegapić kolejnego odcinka to subskrybuj tag #wpadlomiwucho lub dodaj mój profil do obserwowanych.

Postaram się w miarę możliwości prezentować nowe odcinki regularnie, a każda subskrypcja będzie moim motorem napędowym.

Zatem jeśli szukasz interesującej muzyki, lubisz nowe brzmienia i nie zamykasz się na jeden gatunek - to zapraszam do subskrypcji.

#muzyka

#oswiadczenie

#wpadlomiwucho

[c.....t]

@Emtebe: właściwie, to już istnieje taki tag - #szafagra

[Emtebe]

@cytoblast: tylko, że ja chciałem swój autorski, by nie mieszać go z tymi wykonawcami/utworami co dodają inni, a tym samym zrobić własny cykl o dobrej i fajnej muzyce.

[Mass]

@Emtebe: i bardzo dobrze zostań przy swoim tagu. Będę wiernym czytaczem/słuchaczem/widzem.