Wpis z mikrobloga

Mirki, jakaś dobra, nie superdroga restauracja w rynku na kolacje z #rozowypasek? I żeby nie była 'standardowa'. Tak rozkminilem np. Masala czy Bernard, ale może cos polecane przez Was? :)

#wroclaw
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gkalinowski: Masala jest słaba. Jest super restauracja na Włodkowica - Steinhaus, ale szykuj się że wydasz przynajmniej 100-150zł, nie wiem ile jest dla Ciebie akceptowalne.
  • Odpowiedz
@gkalinowski: Bernard jest dobry, dobra jest też Gospoda Wrocławska (niektóre porcje są bardziej niż solidne), ewentualnie Pod Papugami. Omijaj Pod Fredrą, bo drogo i potrawy typowe dla snobów - nie najesz się niczym, a wydasz masę kasy. Tuż obok Rynku jest gruzińskie Chaczpuri - sam nie jadłem, ponoć dobre.
  • Odpowiedz
  • 0
@nofink: Kończy swoje sprawy w rynku i tam mam w miarę blisko, aby jeszcze się jakiegoś winka napić, wiec wiśniowa średnio pasuje ;)

@plnk: Właśnie patrzylem, ale cennika na stronie nie maja, a po wykwintnosci na zdjęciach wydaje się, ze nie zamkne w powyższej kwocie rachunku ;)
  • Odpowiedz
@gkalinowski: w rynku, to całkiem przyjemna jest "Marcelino, chleb i wino", obok wspomnianej Novocainy, jedzenie generalnie środziemnomorskie, ceny jak na rynek ok - wybierając dania ze średniej pólki zmieścisz się w 100 zł z przystawkami.
  • Odpowiedz