#anonimowemirkowyznania
Jest to druga część historii którą możesz znaleźć pod tagiem: #zycienawysiedlonejwsi , jest to moja osobista historia i jest ona prawdziwa.
#creepystory #truestory #coolstory

Porozmawiałem z Anią dłuższą chwilę, nawet się ucieszyłem, że jednak nie jestem tutaj sam i tam dalej jest jakaś wieś na której żyją ludzie. Zastanawiało mnie tylko, że od tygodnia nie widziałem tutaj ani jednego samochodu który by jechał w tamtą stronę oraz ani jednego dźwięku świadczącego,
GwiezdnyWładca: niepotrzebnie próbujesz sprzedać historię jako prawdziwą, w to nikt nie uwierzy po tej części. Gdybyś zakończył w momencie, kiedy odkryłeś truchła kotów w stodole, byłby fajny, w miarę wiarygodny wpis, niewyjaśniona creepy zagadka.

Ale ogólnie czyta się ciekawie, ciekawa jestem, co tam wymyśliłeś dalej.

Zaakceptował: LeVentLeCri
#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki, opiszę Wam moją historie bo wydaje mi się, że jest bardzo ciekawa, głównie z uwagi na rzeczy #creepy które się dzieją obok mnie. Staram się to ubrać w słowa chociaż nie jestem dobrym pisarzem. Historia nadaje się pod tagi: #creepystory #truestory #coolstory

Zacznijmy od tego, że mam 32 lata. Mając 19 lat wyprowadziłem się z rodzinnego domu, zacząłem prace, studia, osiadłem w dużym mieście, poznałem dziewczyne i żyłem sobie