Co jak co, ale Nardole to najbardziej bezsensowny towarzysz w całym New #doctorwho. Scenarzyści zupełnie olali jego rozwój, koncentrując się na Bill (chociaż nie powiem że jakoś mocno się skupili, bo oprócz tego że jest lesbijka i matka jej umarła, to też nic o niej nie wiadomo). Już nawet Mickey był fabularnie ciekawsza postacią od niego. Chyba jedyna jego rola to być tam dla śmiechu.

Takze #tylkoclara
@martwy_kotek: #tylkotennant #tylkodonna. Ja, od początku 8 sezonu już nie mam takiego hype na doktora. Oglądam bo oglądam, ale tak jakoś to już nie to samo co Dziesiąty czy Jedenasty. Nie wiem czy to wina Capaldiego (raczej nie, bo go lubię) czy samych odcinków. Do serii 3-6 chętnie wracam, a te nowsze to meh, jest tylko kilka odcinków, które bardzo mi się podobają.
@ufo99: Clara ma jeszcze furtkę do powrotu, przynajmniej na kilka odcinków. Tylko że po śmierci tego jej chłopaka-Dannego zmieniała się całkowicie i stała się bardzo irytująca, więc nie wiem czy chciałbym jej powrotu.
@fransua: Wg mnie pomysł na Clarę zaczął się kończyć jeszcze przy poprzednim doktorze, gdy wyjaśnili jej tajemnicę. Miała oczywiście jeszcze później wiele swoich momentów, ale były to takie przebłyski, a nie jakiś długofalowy pomysł. W momencie pojawienia się Capaldiego trochę się poprawili, dodając motyw ze szkołą i całą resztą. Niestety scenarzyści zaczęli się strasznie motać próbując na zmianę wcisnąć jakąś chemię między nią a doktora i dowodzić, że takiej chemii nie