@Odmieniecc: jeśli chodzi o Mitsubishi to jeśli znajdziesz zadbanego Lancera bez rdzy i go zakonserwujesz to nie masz się czego obawiać. Ostatnio miałem perełkę 2009 rok niecałe 80k przebiegu, samochód jak nówka. U nas na warsztacie konserwujemy spód preparatem na bazie wosku a nie jakimś Bitexem gównianym. Oczywiście uprzednio spód trzeba dobrze wyczyścić, aby preparat nie odpadł. Po tym masz pewność, że nic nie będzie rdzewieć. Koszt takiej konserwacji to około
  • Odpowiedz