Aleksander Puszkin - Przypomnienie (tłum. Adam Mickiewicz)
Kiedy dla śmiertelników ucichną dnia gwary,
I noc, wpół-przejrzystą szatę
Rozciągając nad głuchej stolicy obszary,
Spuszcza sen, trudów zapłatę;
Wtenczas mnie samotnemu, rozmyślań godziny
W ciszy leniwie się wleką;
Wtenczas mnie ukąszenia serdecznej gadziny
Bezczynnemu, srożej pieką.
Mary wrą w myśli, którą tęsknota przytłacza
I trosk oblegają roje;
Wtenczas i przypomnienie w milczeniu roztacza
Przedemną, swe długie zwoje.
Ze wstrętem i z przestrachem czytam
Czyż was wzburzyło Litwy poruszenie?
Zostawcie, to spór jest Słowian między sobą,
Domowy
Nawalny jednak powiedizął, że teraz już nie można Krymu o tak oddać i mówił chyba coś o kolejny mreferendum.
I nic dizwnego, że takiej deklaracji o oddaniu Krymu nie prezentował, bo miał wtedy ambicje polityczne, a