Hmmm Wczoraj ktoś pod moim domem wyrzucił małego kota z auta i uciekł. Auta nie rozpoznam, bo było za ogrodzeniem i drzewem. Zaniosłem kotka pod mój dom i pojechałem załatwiać sprawy. Wieczorem kot siedział już na tarasie pod domem i wystraszony nie wiedział co robić. Nakarmiłem go mlekiem i dałem kawałem piersi z kurczaka i kawałek szmatki, żeby miał na czym spać. Dziś rano na mój widok uciekł, ale za jakiś czas
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@100piwdlapiotsza: nie dawaj mu kurczaka na kością, on ma puste kości, pękną jak będzie gryzł, połknie, przetnie mu przełyk albo żołądek i umrze od krwotoku wewnętrznego
  • Odpowiedz
@100piwdlapiotsza kup mu karmę w puszce, MAC albo feringa. Najlepiej zabierz do domu, zima się zbliża. Jak nie chcesz to zorganizuj styropianową budkę z kocem w środku. Zgłoś temat do lokalnego stowarzyszenia, podpowiedzą co robić.
  • Odpowiedz
Hej Mirki podziwiajcie pieseła jaki mi się dzisiaj przypałętał do pracy . Na razie trzymam go w pracy , zaprzyjaźnił się z tamtejszym psem . Co robić dalej ? Wywieszę ogłoszenie , ale raczej do żadnego sąsiada nie należy . Wydaje mi się , że ktoś go porzucił ( znalazł się na trasie nad pojezierze ) i zapewne piesek zawadzał . Dzwonić do schroniska ? Czy pokochać jak swoje i przygarnąć ?
p.....k - Hej Mirki podziwiajcie pieseła jaki mi się dzisiaj przypałętał do pracy . N...

źródło: comment_tttQgRq5FKgLxyZo88MsvOjIEZwG4icu.jpg

Pobierz