@Krato58 Nic nadzwyczajnego. Jak jest sucho w zawiasie to wystarczy stanąć na nią i może trzeszczeć. :)
Zależy od egzemplarza. Ja ze swoją przez pierwsze 500km walczyłem z zawiasem. Albo trzaski, albo luz co parędziesiąt km. I regulacja. Ale się ułożyło. Aktualnie mam 3600km nabite i co jakiś czas czasem profilaktycznie przesmaruję. Hulajnoga żony po wymianie kolumny kierownicy (pierwsze serie miały wadę fabryczną, była akcja serwisowa) po prostu jeździ - nic nie