@Mistrzunio201: ja dopisze Ci jedna do listy "nie polecam" tj. landoo czy jakoś tak w Citi park na lazurowej. Babcie w środku totalnie nie ogarniają co się dzieje. W trakcie jednej wizyty 3 osoby przede mną w kolejce a tam: jednemu człowiekowi oddali nieuprana koszule (sobota przed jakimś weselem, mina gościa bezcenna). Dziewczyna odbiera sukienkę która miała być prana chemicznie a zostala uprawna w wodzie i wyglądała strasznie. A ja miałem
  • Odpowiedz
Mirki próbował ktokolwiek z was odzyskać od pralni odszkodowanie za zniszczoną rzecz? Bo dziś jak odbierałem pranie to się okazało, że sukienka żony jest zwyczajnie zniszczona (coś ją pozaciągało w paru miejscach na kilka-kilkanaście centymetrów i to akurat w tak widocznych, że zwyczajnie nie wypada w niej gdziekolwiek iść). Wiadomo trzeba będzie złożyć reklamację i właśnie stąd pytanie: składał ktoś i czy ktoś coś wskórał?

Na szczęście mam zdjęcia sukienki z dnia
  • Odpowiedz