Jak na moje wyuczone podniebienie piwami typu łomża, kasztelan, czy koziel, to niestety każdy miłosław jest mega ciężki do wypicia. Jestem tylko zwykłym alkoholikiem, ale kocham czeskie piwo od kiedy wróciłem z Pragi ciągle szukam tych smaków i poza kozielem czarnym, to niestety tylko się zawodzę.
Dodam tylko, że Pan Makłowicz poza umilającą moje życie gadką, to nie umila go w sposób ani kulinarny, ani piwowarski. Wszystko co poleca mi nie smakuje.
Skosiłem trawę, przyszedłem do domu, a na stole już czekał rosołek. Po posileniu się, Żona zaczęła ubierać dzieciaki więc pytam się gdzie idą.

- "idziemy do mamy, wrócimy po meczu, żebyś w spokoju mógł go obejrzeć i wypić piwko. W lodówce je masz. Kupiłam jakieś nowe, rano jak byłam na zakupach to skoczyłam do big bena".

Tak trzeba żyć! Wieczorem w nagrodę dla niej będą segsy ( ͡ ͜ʖ
@obieq: Parę rzeczy dzisiaj dodałem, to tylko przykładowy wpis.

Wystarczy przejrzeć Telegrama :).

Ogólnie to po nowym tygodniu będzie więcej rzeczy wrzucane bo wtedy są często jakieś promki i lepszy kurs walut.
  • Odpowiedz