@Domciu: Dystans to niech zachowają od mojego auta a ulotki niech sobie wsadzą głęboko w zady. Kto ma tam trafić to i tak trafi, to nie buda na odludziu więc zawsze ktoś coś tam kupi, nikt specjalnie z drugiego końca Wrocławia do nich po pieczywo jeździł nie będzie bo bud z bułami z tego co widzę mają więcej więc wpieprzanie kawałka tektury za wycieraczkę dla osób z okolicy totalnie mija się
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ZnienawidziszMnie: Na fryturze. Zwykle od tak dawna nie wymienianej, ze przypomina przepracowany olej silnikowy. I nie chcesz wiedziec jak piekarze sprawdzaja czy olej jest juz wystarczajaco goracy, a nie ma wskaznika temperatury... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bojesiewody chce :D ogólnie nie przeszkadza mi to czy to frytura czy inny szajs ale ostatnio miałem okazje smażyć na fryturze czy tam oleju palmowym jak kto woli i od razu poznalem ten zapach tak jak przy zakupie swiezych pączkow w piekarni :) Przy okazji uswiadomiłem sobie ze takie zapachy towarzyszą mi w większości gastro itp więc wszyscy robią hałas i wielkie oczy jak słyszą "olej palmowy" a nieswiadomie go konsumują :)
  • Odpowiedz
18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Czy tylko mi każdy #chleb z #biedronka a także z #piekarnia #podtelegrafem wali starymi nogami i skarpetami? i to zarówno ten za 2zł jak i ten za 4,50zł. Ja nie wiem co oni do tych chlebów dodają ale #!$%@? niemiłosiernie.
Normalny chleb z lokalnej piekarni jest w podobnej cenie i ma kurde zapach chleba, natomiast to coś śmierdzi starymi spoconymi girami.
@unitrax: nie kupuje chleba w biedronce bo zawsze mają tak spieczony, że przy krojeniu 1/3 odpada ale nigdy nie śmierdziały ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Mircy, mam problem z piekarnią/cukiernią w mojej okolicy. Dokładniej chodzi o zapach czy tez może raczej smród, który ona produkuje. Mieszkam w domu jednorodzinnym, wszędzie dookoła mnie dosyć zwarta zabudowa jednorodzinna, takie typowe przedmieścia. I gdzieś po środku tego wszystkiego jest mała piekarnia (od razu zaznaczam, że cała okolica budowała się w latach 80 i 90, a problem w zasadzie pojawił się jakieś 3-4 lata temu) I to jest spoczko, fajnie jest
czemu w Polsce nigdzie nie mogę kupić mrożonych bułek? Będąc w Holandii bardzo się mi to spodobało. Chcę na śniadanie 3 bułki? wrzucam 3 bułki do piekarnika na 20 minut i mam świeżuteńkie bułeczki. W Polsce takich nigdzie nie widziałem, jest jakaś tego przyczyna?

#sklep #piekarnia
Kilka dni temu był post o dobrej piekarni we Wrocławiu. Wspomniałam o Familijnej i okazało się, że to gónwo...
Jestem w szoku ponieważ myślałam, że dobry tam mają chleb jakościowo. Kupuję tam swój ulubiony i ma w sumie prosty skład bo mąka żytnia, zakwas, słonecznik, sól, woda.... Często gęsto jest kolejka (o czymś to chyba świadczy...).
Nic innego tam nie kupuje oprócz chleba, ale widzę, że ofertę bułek mają bogatą, jakieś kanapki