Mirki orientujecie się czy grozi coś za np. masowe wstawianie negatywnych opinii na google komuś? Poprzez namawianie znajomych/kupienie/multikonta, cokolwiek. Sprowadziłem furę ze stanów i firma transportowa tak #!$%@?ła ze mam cały bok rozwalony i ignorowali mnie do póki nie wystawiłem komentarza na google po którym zaoferowali kilkaset $ w zamian za wyrządzone szkody i usunięcie opinii. Tylko że strat mam na kilka tysięcy i żeby bardziej ich pogonić do działania zastanawiam się
@toczefele123: tor działa cuda, nie namierzą. w takiej sprawie policja nie bawi się w śledztwa. często oszustów z olx namierzyć nie potrafią a co dopiero takie pierdoły. no i oczywiście wifi z mcdonalds albo inne publicznie dostępne.
  • Odpowiedz
Dzisiejsza główna to rak. Zgwałcił, molestował, ukradł. Chciałbym, by takie znaleziska były tagowane #negatywne i by była druga główna, bez wykopalisk oznaczonych tym tagiem