#problemypierwszegoswiata #muzykafilmowa

Powiedzcie. Czy to normalne, że słucham sobie w tej chwili soundtracków z How to Train Your Dragon i Harry Potter and the Deathly Hallows obu części i mi się cholernie podobają. Ogólnie jakoś mi tak lepiej podchodzi muzyka symfoniczna.

W tej chwili leci mi "Snape to Malfoy Manor" z HPatDH pierwszej części.