Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni".
Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis:
"Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!".
  • Odpowiedz
#kawal #heheszki #humor #przegryw

Pociąg, przedział sypialny, łóżko piętrowe, facet na górze i facet na dole. W pewnym momencie facetowi na dole, prosto na twarz zaczyna spływać goowno, więc woła:
- Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan!
- Nie śpię.

------------------
W teatrze podczas spektaklu facet czuje przerażający smród dochodzący z miejsca przed nim. Patrzy na faceta i pyta:
-Przepraszam, czy Pan się zesrał?
-Tak, a o co chodzi?
#dowcip #czarnyhumor #kawal #heheszki Turysta jedzie gdzieś w okolicach Zakopanego. Nagle na jezdnie wyskakuje baca z ciupagą.
- Baco co wy? - pyta przerażony kierowca
- Łonanizuj się! - krzyczy baca
- Co?
- Łonanizuj się!!
No to kierowca przestraszony zaczal walić konia. Ale gdy skończył Baca dalej krzyczy #!$%@?ąć ciupagą.
- Łonanizuj sie!
- Ale baco już nie mogę!
- Łonanizuj się!!! - macha baca ciupagą.
No to kierowca znowu wali
#matematyka #heheszki #suchar #kawal #inzynieria

Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka, zapytali:
- Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?
- W balonie - odpowiedział człowiek na ziemi.
- Pan zapewne jest matematykiem.
- A po czym to wnioskujecie?
- Podał pan odpowiedź prawdziwą, precyzyjną i zupełnie bezużyteczną.
- A panowie zapewne są inżynierami.
- A skąd
  • 11
@dac_oficjal Druga woja swiatowa, Kraków 1940 rok. Zbliża się 1 w nocy, już dawno zaczęła się godzina policyjna.
Karol Wojtyła przemyka się ulicami. Nagle słyszy:
- Halt!
Podchodzi żołnierz niemiecki.
- Papiren!
Wojtyla nie ma.
Godzina policyjna, facet bez papierow, wiadomo co bedzie: pod sciane i seria ze Schmeisera.
Nagle zolnierz slyszy glos z nieba:
- Nie zabijaj go, on bedzie kiedys pappiezem!
Zolnierz odppowiada:
- Dobra, ale ja bede nastepny!!!
  • Odpowiedz
Rok 1945, Marzec Niemcy juz wiedzą że przegrali wojnę, mimo to starcy i dzieci muszą bronić 3 Rzeszy. Wiedzą przez kogo to wszystko
Pewnego dnia Hitler jeździł z kierowcą po Nimeczech , nagle wyskoczyła świnia i ją potrąciłi.
Hitler widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko rolnikowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po 3 godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w
  • Odpowiedz
Jest rok 1943, Włochy mają za złe Mussoliniemu że zprosił Wehrmacht po pomoc, który grabi ich kraj a Żydów zabija.
Pewnego dnia Mussolini jeżdził z kierowcą po Palermo, nagle wyskoczyła świnia i ją potrąciłi.
Mussolini widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko rolnikowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po 2 godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mamma
#kawal #dowcip o księżniczce, tak jak chciał @Kumpel19:
jaki portal, taki użytkownik, jaki użytkownik, taki wpis, jaki wpis taki dowcip

Jadę Polskim Busem nad morze. Nie mam słuchawek. Posłuchałbym, co tam ludzie ciekawego mają do powiedzenia, ale nikt nic nie mówi. Wszyscy śpią. Mijają godziny. W końcu jakiś młody człowiek blisko mnie odbiera telefon:

- No cześć, księżniczko.

- Słucham, księżniczko.

- No jadę, księżniczko.

- Będę, księżniczko.

- Tak.

-
Pani w szkole karze Jasiowi napisać jak śpiewają ptaki.
Jasio pisze "Cip,cip,cip"
Na drugi dzień przychodzi do szkoły.
- Jasiu przeczytaj swoja pracę
- Cip,cip,cip
- NIE! źle! Zmaż to gumką
- Nie mam
- To tipeksem!
- Nie mam...
- TO ZLIŻ TO!
Jasio zlizał...
- Przychodzi do domu, z wywieszonym językiem a tata się go pyta:
- Czemu masz taki język?
- Gdybyś wylizał tyle CIP to tez byś miał
#grazynacore #suchar #dowcip #kawal #humor

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana