W kwestii tych wszystkich #metoo #jatez, gorącej dyskusji o niechcianych komplementach na stronach typu Seksizmu Naszego Powszedniego czy też Dziewuchy Dziewucha, pragnę oznajmić, że #metoo #jatez dotyczy również mnie. Codziennie ktoś mi zawraca głowę swoimi problemami i opiniami o których nie chcę słyszeć, często skrajnie feministycznymi i w związku z tym czuję się molestowana.

Co mnie przeraża, sporo kobiet chce świata, gdzie w ogóle mężczyzna pyta najpierw czy może kogoś skomplementować
@catwmn: bo to chyba właśnie jest ten przypadek kiedy ludzie z nudów po prostu chcą komuś #!$%@?ć. Ale oczywiście - to są skrajne przypadki. Najlepiej trzymać się z daleka i olewać. Są też ludzie normalni na tym świecie, którzy nie widzą problemu w tym, że ktoś ma penis czy nie.
  • Odpowiedz
#jatez #metoo

Wiem, że to wygląda jak próba wypłynięcia na fali, ale trudno, część osób najwyżej tak pomyśli. Chciałem jednak zwrócić uwagę, że pewne niestosowne zachowania nie występują tylko w Fabryce Snów – przedstawiciele polskiego „Hollywood” też mają sporo za uszami, a ofiarami są nie tylko kobiety.

To było w 2001 roku, miałem wtedy 15 lat. Byłem wielkim fanem fantastyki (należałem do „fandomu” – ktoś jeszcze pamięta to określenie?) oglądałem anime, grałem
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

z fb Seksizmu naszego powszedniego a propos akcji #metoo #jatez, godne przeklejenia

#notallmen!!! #whataboutmen??? #alsomen!
Kobiety (i mężczyźni, którym nikt nie miał tego za złe!) wzięły udział w akcji #metoo #jatez i wywołało to tyyyyle szumu wśród mężczyzn, że nawet nie wiedziałam co wybrać do tego posta, no nie mogłam się zdecydować, jak to Typowa Kobieta™, he, he. He.
1. ALE PRZECIEŻ NIE WSZYSCY FACECI TACY SĄ.
Nie?
nie porównuj proszę "krzywych akcji" które najczęściej dotyczą olania na portalu randkowym, pokłócenia się z dziewczyną o mycie kubka octem czy innych "poważnych" problemów z tego tagu do problemu molestowania i gwałtu oraz społecznego tabu z tym związanego


@libmor: przez "krzywe akcje" miałem na myśli wrobienia w cudze dziecko, zdrady, czy tzw. gwałty rozwodowe, czyli wykorzystywanie złego prawa do gnojenia byłego męża przy rozwodzie i wyciąganiu z tego niezasłużonych korzyści majątkowych.
  • Odpowiedz
No to śmigaj stąd, skoro cię to nie rusza i przestań wtryniać mi się w rozmowę, którą masz gdzieś, do której dołączyłeś tylko po to żeby kobiety przypadkiem nie poczuły się zbyt ważne.


@libmor: o jak strasznie w punkt... Wczoraj miałem na głowie dwóch takich którym dupy piekły bo lego wydało zestaw "nasa dla dziewczynek" i to było według nich "zmuszanie kobiet do czegoś, czego nie chcą"
  • Odpowiedz
kiedyś pijana znajoma, którą odprowadzałem i próbowałem położyć do łóżka, próbowała mi włożyć język do ust i ściągnąć spodnie. Na następny dzień moje zarzuty skwitowała śmiechem i "trzeba było korzystać".
A i jeszcze kiedyś znajoma z którą poszedłem do kina złapała mnie za siuraka.
#metoo #jatez
o #!$%@? aktywność moich znajomych (w tym tych wrzucajacych te wyznania) spod tagu #metoo #jatez spowodowała że nie będę dojadał do 10, ma ktoś tanio sprzedać wiadro chemii?
  • Odpowiedz
Plusuj (wstaw na swoją tablicę ( ͡° ͜ʖ ͡°)) jeśli padłeś ofiarą melanżu. Melanż to nie tylko agresja czynna, ale i słowna. Znajome są ci słowa "tylko jedno piwko" albo "za 5 minut przed blokiem, mamy pół litra"? Nie raz kończyłeś w Luzztrach o 11 rano? Nie bądź obojętny. Pokażmy ile nas jest.

#metoo #jatez
  • Odpowiedz
cała ta akcja z #metoo #jatez może faktycznie na początku stanowiła słuszną ideę, mając na celu pokazanie skali molestowania seksualnego kobiet, ale dzięki niektórym pseudofeministkom staje się wręcz żałosna. Pusty śmiech mnie ogarnia, gdy widzę te wezwania na fejsie do pisania #metoo #jatez, gdy facet stosował męskie formy gramatyczne, mówiąc również do kobiet; gdy powiedział, że kobieta ładnie wygląda albo gdy chciał jej ponieść ciężką torbę...
#niepopularnaopinia
@kwass85: z tym się zgodzę. Akcja sama w sobie jest dobra, bo ma słuszny cel, ale jak widzę posty typu "hurr durr bo potraktował mnie jak kobietę", to przesada. Molestowanie jest problemem i wciąganie w to takich rzeczy sprawia, że jej wizerunek staje się głupi
  • Odpowiedz
Według mnie problem z #metoo i #jatez polega aktualnie na tym, że chcemy pokazać ile dziewczyn/chłopaków było ofiarą molestowania, ale tak naprawdę nie wiemy ile ich jest. Widzę to u znajomych na społecznościówkach i niektórzy opisują przykre historie, ale to powinno być jakoś scentralizowane ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz