Cześć, jak oddajecie zdjęcia dla klientów ze zdjęć ślubnych to w jakiej jakości?
Żona zajmuje się fotografią i oddaje zdjęcia 5000px na ileś tam w wysokości (tak na oko, ta piierwsza wartość to na pewno 5k nie chce mi się teraz sprawdzać) , z kolei dzisiaj dostaliśmy kilka pierwszych fotografii ze swego wesela i są w jakości 1200 x 800 i jest to finalna rozdzielczość.
Czy moja Żona przesadza z rozdzielczością, czy
@djgrs: napiszę Ci szybki kurs:

-musisz wyglądać profesjonalnie, kup dwa aparaty i mów że szybciej bierzesz drugi niż zmieniasz obiektyw
-na tych aparatach musisz mieć po dwie lampy
-musisz mieć drona
-konkuruj ilością zdjęć jeśli ktoś daje tysiąc Ty dawaj dwa
-zainteresuj się nurtem zwanym "kiczem"
#fotografiaslubna #wesele
Jak Mirki sądzicie, powiedzcie mi.
Studentka proponuje, że z wesela i ślubu da nam obrobionych 500 zdjęć, na płycie, za 1000zł.
My mówimy: "dziewczyno, na po co nam tyle zdjęć, to wychodzi 50 zdjęć na godzinę, przecież nie chcemy setek fotek jak ludzie jedzą kotlety, na uroczystościach jest kilka ważniejszych fragmentów, które trzeba uchwycić, zrób mniej i mniej będziesz miała do obróbki i spuść z ceny za obróbkę"
A ona:
Jakie warsztaty fotograficzne polecacie? Najbardziej interesuje mnie tematyka reportażu, budowanie kadru, strobing, obróbka itp. Do tej pory inwestowałem w sprzęt, a edukowałem się we własnym zakresie. Jestem w tej chwili w takim punkcie, że przydałby się ktoś, kto lekko pokierowałby moja wiedzę na właściwe tory.

WhiteSmoke Studio organizowało niedawno, ale termin mi nie odpowiadał niestety.

W tej chwili rozważam:
1. blyskotliwie.pl (2 dni)
2. warsztaty z Tomaszem Tomaszewskim (3 dni)

Może już
@szczemat: Jest sens w dng.

Troszkę mniej zajmują miejsca.
A jak np robisz 17 ślubów w roku na dwa aparatu średnio po 2800plikow to juz jest znaczna różnica.
Oraz jeśli wprowadzisz zmiany w takim dng system nie tworzy osobnego pliku z tymi zmianami tylko zapisuje je w dng. Dodatkowo mimo to możesz zawsze wrócić do wersji sprzed dokonaniem zmian.

Osobiście wolę bridga i cr.