Dziwne... Śni mi się często gra w oprawie graficznej trochę lepszej trochę od teltale games for

Zaczyna się wckarytazu w typowym amerykanskiem domu na drugim pietrze (bo z tyłu zachody były)

I za kazdym razem to samo, biały korytarz białe drzwi, zdjęcia na drzwiachpo praeej dziewczyna nastolatka z noebieskimi wlosami (siostra) na wprost jakies małe genialne dziecko i zaczyna sie zoom na te fotografie tam są wzorki które opowiadają historię bo są
H.....s - Dziwne... Śni mi się często gra w oprawie graficznej trochę lepszej trochę ...

źródło: comment_yTD4MUh7ge9F703iYTJtFAS4MZlAANql.jpg

Pobierz
@Helsantonio_Montes: kurde pisałem całkiem spory komentarz ale gdzieś klikłem i mi znikło ()
w skrócie: jeśli to co napisałeś to cały kontent który podpowiada ci sen to ciężko może być ci zbudować konkretną grę na podstawie tego, ale warto próbować, mieć marzenia, pasje, życie jest piękne, niema czym się przejmować, samobójstwo to nie jest rozwiązanie etc. etc.
  • Odpowiedz
Przypomniała mi się taka dziwna sprawa, nigdzie nie mogę znaleźć nic na ten temat.
Kiedy byłam mała miałam kasetę VHS z nagranym jakimś odcinkiem Scooby Doo. Jak zwykle w środku odcinka wszyscy biegali w kółko uciekając przed potworem. Akcja się działa podczas burzowej nocy, co raz ekran przecinały błyskawice albo po prostu na kilka sekund pojawiały się białe plansze imitujące błyski. Podczas jednego z takich właśnie błysków wydawało mi się, że zauważyłam
Jaka najdziwaczniejsza sytuacja przydarzyła Wam się ostatnio? Ja przed chwilą pomyślałem, że chętnie posłuchałbym czegoś w rodzaju psytrance, ale bardziej melodycznego i lekkiego. Zastanowiłem się co wpisać w wyszukiwarce youtube i postanowiłem spróbować 'liquid psytrance' ponieważ liquid jazz to melodyjna forma drum and bass. Oczywiście nie ma czegoś takiego, nikt zapewne czegoś takiego nie zamieścił, ale po wpisaniu słowa liquid pierwsza podpowiedź była... liquid psytrance. W wynikach mnóstwo mydło i powidło, zero
@loremipsum91: Mi się nawet podobało co mówili. Z jednej strony fajnie, że radzą sobie ze stratą "dziecka" zamiast zapłakiwać się i wpadać w depresje.
Z drugiej strony jest to konsekwencja wmawiania ludziom tego, że nierozwinięty płód bez mózgu to już człowiek. No i ile osób po takiej "tragedii" jednak wpada w traumy i smuty, bo jednak wiara im nie pomaga. Ciekawe jest też to, że nie wyciągają logicznych wniosków z tego,
  • Odpowiedz