@Ki3mon: to zależy od kina i formuły - może być dyskusja o filmie po seansie, może być wprowadzenie przed seansem, a może nic nie być, a nazywa się DKF bo może jakąś dotację dostają
  • Odpowiedz
oglądając kolejny raz into the wild dochodzę do wniosku, żę główny bohater to straszny gnojek i rozchwiany emocjonalnie samobójca alb głupek. Już na początku daje do zrozumienia, że nie docenia swojej rodziny i patrzy z zazdrością na rówieśników pijących z okazji absolutorium, a z drugiej strony był taką #!$%@?ą, że nawet nie znalazł ziomków do picia - co ogólnie na college jest ewenementem. Przytłacza go rutyna, ale żyje #!$%@? nudno. NIe pasuje
@Kraq8: aż bym plaskunia mu #!$%@?ł za te pseudointeligenckie cytaty, które poznał tylko dzięki statusowi swoich rodziców, jedząc wyżebrane jedzenie
  • Odpowiedz