Wiecie co jest najgorsze? Że PiS nadal ma szansę, żeby kiedyś wrócić do władzy. Choć dzisiaj, jak wiemy jest od tego droga daleka, ale w przyszłości wiele może się zmienić. Weźmy za przykład Czechy, tam według sondaży, partia ANO Babisza (tego, co w wyborach prezydenckich obraził Polaków) może liczyć na samodzielną większość. W 2021 roku partia ta przegrała wybory parlamentarne nieznaczną większością głosów. Nie wiem, jak wyglądają rządy Petra Fiali, ale skoro
@Koziom: spokojnie, na razie trend jest taki że ludzie od pisu się odwracają. W tym roku przegrają 2 razy wybory, co jeszcze pogłębi spadek.
Dziadziowi z żoliborza coraz bardziej odjeżdża peron, to już nie jest strateg tylko bredzący starzec.
  • Odpowiedz
spokojnie, na razie trend jest taki że ludzie od pisu się odwracają. W tym roku przegrają 2 razy wybory, co jeszcze pogłębi spadek.

Dziadziowi z żoliborza coraz bardziej odjeżdża peron, to już nie jest strateg tylko bredzący starzec.


@thorgoth: To wszystko prawda, co oczywiście nie znaczy że teraz można opuścić gardę, spocząć na laurach i pozwolić sytuacji rozgrywać się samej. Trzeba konsekwentnie jechać z pisowskimi szumowinami do spodu, do samego końca.
  • Odpowiedz
@Pokojowa: tak, ale z drugiej strony historia pokazuje, że takie dwa kawałki państwa oddalone od siebie mogą w przyszłości wywołać jakieś zakusy do tego by powstał bezpośredni korytarz lądowy łączący je, który jak nietrudno się domyślić musiałby przechodzić przez Polskę
  • Odpowiedz