Czuję, że nowego prezydenta wybiorą kibice tylko po to, żeby w końcu zrealizować sny o nowym stadionie. Ale patrząc na to z boku widzę 3 opcje:
1. Obejmie urząd, zobaczy ile jest kasy i jakie potrzeby, rozłoży ręce i powie że stadionu na razie nie będzie, bo poprzednicy kasę roztrwonili, dotacji z rządu nie będzie i w ogóle jest
Na kogo zagłosujesz 7 kwietnia?