https://nerdheim.pl/post/recenzja-ksiazki-bioware-stories-and-secrets-from-25-years-of-game-development/

Osoby, które śledzą historię i wydarzenia wokół producenta czy to poprzez artykuły prasowe, branżową literaturę, czy przez oficjalne publikacje związane z konkretnymi tytułami, będą BioWare: Stories and Secrets rozczarowane. Mimo bogatej bazy zdjęć oraz ilustracji, nowej i zaskakującej treści znajdziemy tu niewiele. Dla pozostałych czytelników niekoniecznie jest to pozycja obowiązkowa, ale z dużym prawdopodobieństwem zachwycą się zamieszczonymi w niej wizualiami, a przy okazji przyswoją sporo informacji o dorobku studia. Pod warunkiem,
Pobierz Nerdheim - https://nerdheim.pl/post/recenzja-ksiazki-bioware-stories-and-secrets-from...
źródło: comment_16154009171SGGaW9mgqQQTFX5BB2S2S.jpg
90 godzin grania i ukończyłem wszystko co się dało w ME: Andromeda. Grałem w tę grę po raz pierwszy. Uważam, że nie jest najgorsza. Ma swoje plusy i minusy, które krótko wymienię.

Plusy:
- fajny spin-off serii, który buduje nowe lore nie męcząc już przewałkowanymi w poprzenich częściach sprawami (np. grając w ME1 odnosiłem wrażenie, że wszędzie gadają tylko o genofagium xD)
- satysfakcjonująca finałowa walka
- kettowie jako ciekawi antagoniści (mam
@RHarryH jeju, to najgorsze. Drugi Ryder cały czas śpi, myślałam, że mój braciszek wstanie i w ogóle może razem polatamy po galaktyce? Ale nie :(
I #!$%@?ł mnie ten glitch na Kadarze, że te #!$%@? drzwi długo się otwierały a ja tam akurat często chodziłam xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
ciekawy jestem skąd Darczyńcy wiedzieli o pojawieniu się Żniwiarzy przed Shepem i dlaczego nie poinformowali reszty Drogi Mlecznej tylko tworzyli własny projekt

@RHarryH: Hyperion i arki odleciały z Drogi Mlecznej po wydarzeniach z ME2. Wiedza o Żniwiarzach istniała, ale przez władze została olana jako coś nieprawdziwego.
Zaś w samej Andromedzie mnie najbardziej męczyły nudne otwarte światy i powtarzalność(np. krypty). Wspomniane przez ciebie wracanie na planety, żeby zrobić jeden dialog i pchnąć
@dracul:

No jest trochę znaków zapytania. Trzy gry z Dragon Age i trzy różne mechaniki rozgrywki. No ale nie ukrywam, że ja przede wszystkim łaknę tego świata ze względu na fabułę, postacie i generalnie "lore", które jest mocno rozbudowane ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tutaj mogę się komuś narazić, ale pod tym względem DA > Wiedźmin. Bioware stworzyło cały świat kompleksowo od początku i widać, że z pewnym
@aut91: tak, narratorem jest Varric. Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że będzie to tylko cameo i osadzili go w roli narratora ze względu na jego gawędziarstwo, a nie dlatego, że znów będzie towarzyszem bohatera. ()
Stawiam, że to Minrathous, bo Tevinter ma być przecież jedną z głównych lokacji nowej gry (nawet wydana w marcu antologia opowiadań wprowadzającą nas w atmosferę DA4 nosi tytuł, nomen omen, Tevinter Nights,)
@PwQt: Powiem szczerze, najmocniejszym elementem Inkwizycji dla mnie była genialna muzyka. Origins był chyba najlepszym prgiem pokazującym rzeczywiście początek historii twojej postaci, która miała wpływ na resztę rozgrywki. Pozostałe części już tego nie miały i zastąpiły to kinowością z Mass Effecta :<
@Arstotzkaball: Polecam obie gry. Pierwsza dla munchkinowych maniaków komponowania buildów postaci i klasycznego podejścia do rozgrywki rodem właśnie z BG, ale z większa reaktywnością i możliwościami roleplay'u. Tyranny jest bardziej skondensowane, mi się kojarzyło z pierwszym Falloutem. Drużyna z Tyranny to jedna z moich ulubionych kompanii, ale ta Pillarsowa też spoko.

Obie gry mają świetnie wykreowane realia. O obu pisałem na blogu:
Pillars of Eternity
Tyranny
Bioware pełne było pracowników takich jak manveer heir i to był bilet na samo dno dla tej firmy. Ludzie z wykształceniem, ambitni i weterani poszli w świat. W Bioware zostali sami postępowi myśliciele ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przykre, że niektórzy nawet na wykopie zrzucają winę za upadek na złe decyzje i brak konkretnego kierunku xD Owszem mając takich pracowników jest w tym ziarno prawdy jednak zawiniła tutaj skrajna
Pobierz Slavonlorden - Bioware pełne było pracowników takich jak manveer heir i to był bilet ...
źródło: comment_159021627440Y9dx1mdFYjXnLmGuymCB.jpg
@Slavonlorden: ten gościu chyba i tak rozstał się z Bioware na pewnym etapie produkcji za swój rasistowski bełkot. Co do samego Bioware to jest to już cień dawnej firmy do tego stopnia iż nawet gdyby upadli to by mi to nie przeszkadzało ale dawało nadzieję iż ktoś bardziej ogarnięty wykupi licencję na Mass Effecty czy Dragon Age i jest wtedy szansa na przywrócenie do życia tych marek.