Obejrzalem przed chwila "Sierpniowe niebo: 63 dni chwały", liczylem na to, ze bedzie to film ktory urwie mi jaja, a tu zawiodlem sie. Niby takie metafory w nim sa co to maja jakis przekaz ale wstawione sa w miejscach kompletnie z dupy, a aktorzy graja jak w "Trudnych sprawach". Chyba produkcje o takiej tematyce zasluguja na cos lepszego.

A no i ci zenujacy hip hopowcy z rapem jak od 10 latka co
@Shady: Tak, szkoda tylko, że Polska była raczej zwyciężana.

@shido: Kwiat polskiej inteligencji to straciliśmy przez ZSRR i dla niektórych "Wujka Adolfa".

Moim skromnym zdaniem oni się nie bali zginąć za wolną Polskę - ja bym tego nie zrobił.

Pozdrów dziadka! Moi w czasach wojny jeszcze w pieluchach chodzili.
Opowiem Wam małe #coolstory #chwalsie na temat #powstaniewarszawskie #1944

W roku bodajże 1940 z Poznania do Warszawy zostaje przeniesiona część mojej rodziny: pradziadek (jeden Powstańców Wielkopolskich), jego żona i mój dziadek. Prababcia dostała pracę, jako pomoc u dentysty. Był to jedyny dentysta w dzielnicy, który przyjmował Polaków, a nazywał się Hugo Schneider. Mężczyzna podobno bardzo spokojny i uprzejmy, jego głównym zadaniem było leczenie niemieckich żołnierzy, ale tak jak napisałem, Polaków również leczył.
@morgancar: > Niemcy nieraz mają więcej szacunku do tych ludzi, niż niejeden Polak

Dokładnie, jak czytam ten pojazd na Powstanie Warszawskie to aż mi żal, że nasi bohaterowie mogą być aż tak niedoceniani. Najłatwiej siąść w badejach przed kompem i obsarowywać gównem ludzi którzy przelali krew za naszą ojczyznę. Banda tchórzy i ciot, którzy wszem i wobec ogłaszają, że gdyby nasz kraj był zagrożony bez skrupułów by #!$%@?. Cześć i Chwała