@ratuj_bobry: Chodzi raczej o schładzanie powierzchni w celu zapobiegania nadmiernemu nagrzewaniu powietrza w mieście. Nagrzany asfalt i beton w dużych miastach w upalne dni często jest nawet w Polsce schładzany, aby choć trochę ulżyć mieszkańcom podczas największych upałów.
Moim zdaniem to służy schładzaniu ulic, nie da się umyć asfaltu kilkoma litrami wody i to w dodatku bez użycia urządzeń mechanicznych. U mnie w pracy w upały też stosujemy taką technikę, naprawdę to pomaga nawet przy +35 stopniach na hali. Jest to pewnie zastosowane w rejonach o panujących wysokich temperaturach, zapobiega to pewnie powstawaniu kolein i polepsza samopoczucie kierowców. Jeśli ktoś mieszka w domu jednorodzinnym i ma kawałek chodnika/drogi, która nagrzewa
Siedze wlasnie w Seulu i moge wam powiedziec ze wiekszosc panstw Europejskich moze korenczykom pozazdroscic porzadku na ulicach. Codziennie widze pojazdy czyszczace i cala mase ludzi utrzymujacych porzadek. Kolejna sprawa to sklepy, restauracje, banki itp ktore zawsze dbaja o czystosc tak w srodku obiektu jak i nazewnatrz.
Zdjecie zdecydowanie przedstawia czyszczenie ulicy;)
Komentarze (67)
najlepsze
Zdjecie zdecydowanie przedstawia czyszczenie ulicy;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Raczej stawiałbym na to, że chodzi o nawilżenie, aby zatrzymać pyły.
edit: o, kolega wyżej dał drugą hipotezę: schłodzenie asfaltu, żeby koleiny się mniejsze robiły i guma nie topiła. Też możliwe.